Kolejny gwóźdź do trumny dla górników kryptowalut? NVIDIA uruchamia na nowo algorytm LHR. Jest jednak pewien drobny haczyk...
Każdy kto próbował kupić kartę graficzną w ubiegłym roku zdaje sobie sprawę jak trudne było to zadanie. Wybór w sklepach był niewielki, a ceny dostępnych sztuk mocno zawyżone i dalekie od sugerowanych. Dotyczyło to również rynku wtórnego. Powód? Szał na kopanie cyfrowego złota, czyli górnicy i kryptowaluty.
NVIDIA w porównaniu do AMD próbowała z tym chociaż częściowo walczyć. Miał w tym pomóc specjalny algorytm LHR, który po wykryciu kopania obniżał wydajność nawet o 70%. Zabezpieczenie długo było skuteczne, z czasem częściowo obchodzone, aż w końcu niedawno całkowicie złamane.
Wygląda jednak na to, że Zieloni uruchomili LHR ponownie. Niestety gracze nie mają się z czego cieszyć. Osiągnięto to na poziomie oprogramowania, a więc tylko tymczasowo. Najnowsze sterowniki z numerem 512.95 ponownie obniżają wydajność w kopaniu kryptowalut na kartach graficznych NVIDIA GeForce RTX 3000.
Wystarczy jednak zainstalować nieco starszą wersję oprogramowania, np. sterowniki 512.77, i można nadal cieszyć się pełną wydajnością w kopaniu Ethereum. Tym samym to rozwiązanie sprawdzi się tylko w przypadku niedzielnych kopaczy i komputerowych laików, a nie profesjonalnych, dużych kopalni.
Czy NVIDIA ma szansę na dobre znowu utemperować górników? Tak i nie. W przypadku aktualnej generacji raczej nie ma co już na to liczyć. Dopiero karty z serii NVIDIA GeForce RTX 4000 dostaną zapewne nowszą wersję algorytmu LHR, która będzie odporna na aktualne rozwiązania w programach do kopania.
Zobacz: Kolejny sukces górników kryptowalut. LHR już całkowicie złamane
Zobacz: Karty graficzne NVIDIA GeForce sprzedawane są poniżej sugerowanych cen
Źródło zdjęć: Shutterstock, VideoCardz
Źródło tekstu: VideoCardz, oprac. własne