Firefox gra na nosie Google Chrome. Wielu zmieni przeglądarkę

Mozilla zareagowała na ostatnie doniesienia dotyczące blokowania blokerów reklam w Google Chrome. Użytkownicy Firefoxa nie mają powodów do obaw.

Damian Jaroszewski (NeR1o)
21
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Firefox gra na nosie Google Chrome. Wielu zmieni przeglądarkę

Manifest V3 to nowa specyfikacja dla rozszerzeń do przeglądarek, która w teorii ma poprawić bezpieczeństwo użytkowników między innymi poprzez ograniczenie dostępu do danych.

Dalsza część tekstu pod wideo

W praktyce jednak blokuje wiele wtyczek, w tym między innymi znany bloker reklam uBlock Origin, który został pobrany ponad 38 mln razy. W przypadku Google Chrome rozszerzenie jest już automatyczne wyłączane u kolejnych użytkowników. Firefox nie zamierza iść w tę stronę.

Firefox nie idzie w ślady Chrome

Co prawda wiele blokerów reklam przeniosło się już na Manifest V3 (w tym także uBlock Origin za sprawą wersji Lite), ale ich możliwości są znacząco ograniczone w porównaniu z Manifest V2. W skrócie — gorzej radzą sobie z blokowaniem reklam, bo zwyczajnie mają związane ręce.

Z oczywistych względów nie podoba się to użytkownikom Google Chrome. Na przeglądarkę spadła fala krytyki. Tymczasem Mozilla zapowiedziała, że nie zamierza być tak restrykcyjna. Co prawda Firefox również korzysta z Manifest V3, ale z pewnymi modyfikacjami. Przede wszystkim przeglądarka będzie obsługiwać jednocześnie rozszerzenia zgodne z wersją V2, jak i z wersją V3. Teraz Mozilla ponownie to potwierdziła.

Nie wiadomo, czy podejście nie zmieni się w najbliższych miesiącach. Faktem jest, że na razie użytkownicy Firefoxa nie mają powodów do obaw.

Icon

21 komentarzy

Zaloguj się, by śledzić dyskuję
Dołącz do użytkowników, pisz bez limitu, śledź odpowiedzi oraz reakcje na swoje komentarze. Nie przegap ważnych rozmów!Możesz dodać 3 komentarze w ciągu 14 dni
Avatar autora komentarza
Dodaj komentarz
Telepolis - gif