Chińska aplikacja stale przyciąga nowych użytkowników. TikTok jest szczególnie atrakcyjny dla dzieci i nastolatków. Jeden z trendów na platformie społecznościowej okazał się być niesamowicie niebezpieczny. Zmarło już 7 dzieci.
TikTok w 2021 roku po raz kolejny był najchętniej pobieraną aplikacją ze sklepu Google Play i App Store. Chińska aplikacja jest niekwestionowanym liderem jeśli chodzi o liczbę aktywnych użytkowników. Przekaz w formie kilkusekundowego nagrania wideo jest niezwykle atrakcyjny dla młodych osób.
W czerwcu władze TikToka zostały pozwane przez rodziców zmarłych dzieci, które wzięły udział w niebezpiecznym wyzwaniu. "#Blackout Challenge" polegał na tym, że osoba miała się podduszać dopóki nie straci przytomności. W wyniku nieodpowiedzialnej zabawy zginęło już siedmioro dzieci, wszystkie były w wieku poniżej 15 lat. Najmłodsze miało zaledwie 8 lat.
Pozew złożyli rodzice zmarłej ośmiolatki Lalani Walton wespół z opiekunami dziewięcioletniej Arriani Arroyo, która również straciła życie podczas wykonywania wyzwania. W dokumencie złożonym przez rodziców można zobaczyć oskarżenie o promowanie niebezpiecznych wyzwań. Przedstawiciele TikToka w rozmowie z TheWashington Post bronili platformy społecznościowej twierdząc, że "#blackoutchallenge" nigdy nie był wyzwaniem TikToka.
Chińska firma zablokowała użytkownikom możliwość wyszukiwania tego wyzwania. Zamiast wyników wyświetla im się informacja o tym, że niektóre wyzwania mogą być niebezpieczne, niepokojące lub nawet nieprawdziwe. Rodzice zmarłych dzieci twierdzą, że ich pociechy nie wyszukiwały same nagrań z tym wyzwaniem, lecz pojawiło im się ono na ich tablicy.
To niepokojące „wyzwanie”, o którym ludzie zdają się dowiadywać ze źródeł innych niż TikTok, powstało długo przed naszą platformą i nigdy nie było trendem TikToka. Jesteśmy czujni w naszym zobowiązaniu do bezpieczeństwa użytkowników i natychmiast usuniemy powiązane treści, jeśli zostaną znalezione. Nasze najgłębsze współczucie kierujemy do rodziny z powodu ich tragicznej straty.
- powiedziała Mahsau Cullinane, rzeczniczka Tiktoka
W czerwcowym pozwie można znaleźć argumentację, że TikTok reklamuje i stawia pewne wyzwania, ma zatem obowiązek monitorowania udostępnianych, publikowanych lub rozpowszechnianych w aplikacji filmów i wyzwań, aby zapewnić w ten sposób zapobiec rozprzestrzenianiu się niebezpiecznych treści.
Zobacz: Sztuczna inteligencja imituje celebrytów. Morgan Freeman na celowniku
Zobacz: Szokująca technologia. Wpisz cokolwiek, a zobaczysz
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: The Verge