DAJ CYNK

Dziś cały świat ma powody do świętowania. To była wyjątkowa misja

Bartek Grzankowski (Grzanka)

Kosmos

Apollo 11 rocznica startu

To był wyjątkowy lot, okupiony latami przygotowań, miliardami dolarów wydanych na jego przygotowanie oraz ofiarami w ludziach, którzy zginęli podczas przygotowań do misji. Wszystko po to, by człowiek mógł stanąć po raz pierwszy na Księżycu.

Właśnie dziś, 16 lipca, przypada 55. rocznica startu misji Apollo 11. Nieco ponad cztery dni później, czyli 20 lipca (w Polsce była to noc z 20 na 21) Neil Armstrong wypowiedział słowa, które zna dziś każdy. “To mały krok dla człowieka, ale wielki dla ludzkości”. Amerykański astronauta świetnie oddał w tych słowach ogromny wysiłek i ofiarę poświęconą na ołtarzu kosmicznego programu lotów na Księżyc.

Ambitny początek

Nie ulega wątpliwości, że prowadzony przez NASA program Apollo był jednym z największych wyzwań technologicznych i logistycznych w całej historii ludzkości. Kluczowym wyzwaniem była tu na pewno presja czasu. 

Zapewnił ją Prezydent John F. Kennedy w swoim przemówieniu w 1961 roku, kiedy zobowiązał Stany Zjednoczone do lądowania człowieka na Księżycu przed końcem dekady, co wymusiło szybki rozwój technologii kosmicznych. Tak naprawdę, w momencie ogłoszenia tego celu, większość technologii potrzebnej do realizacji misji nie istniała. Amerykanie mieli za sobą dopiero 15-minutowy lot suborbitalny Alana Sheparda. NASA musiała opracować nowe systemy rakietowe, statek Apollo, potem moduł księżycowy oraz systemy podtrzymywania życia, co wymagało intensywnych badań i innowacji. Dodatkowo, program Apollo napotykał na liczne trudności finansowe

– wskazuje Maciek Myśliwiec ze Space Agency.

Dość powiedzieć, że koszt tego programu wyniósł około 25,4 miliarda ówczesnych dolarów. Dziś to wartość ponad 150 miliardów dolarów, a w przeliczeniu na złotówki prawie 600 miliardów. W pozyskaniu tych środków od Kongresu przeszkadzały jednak piętrzące się kłopoty, na czele z tragicznym pożarem Apollo 1, w którym zginęli trzej astronauci zatrzaśnięci w kapsule wypełnionej łatwopalnym sprzętem. 

Porażki programu Apollo

W styczniu 1967 roku, podczas testów na ziemi, doszło do pożaru, w wyniku którego zginęli astronauci Gus Grissom, Edward White i Roger Chaffee. To tragiczne wydarzenie zmusiło NASA do przeprowadzenia gruntownych zmian w konstrukcji i procedurach bezpieczeństwa, co opóźniło program o ponad rok. Jednak mówi się, że dzięki temu polecieliśmy na Księżyc. Ale myślę, że największą porażką było skrócenie programu z powodu oporu społecznego i politycznego. Początkowe misje cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, ale kolejne loty zaczęły tracić na znaczeniu w oczach opinii publicznej

– mówi Maciek Myśliwiec. 

Wysokie koszty programu oraz inne priorytety narodowe, doprowadziły do cięć budżetowych i ostatecznego zakończenia programu po Apollo 17 w 1972 roku. Dodatkowo bardzo słabym punktem Apollo było to, że tylko jeden naukowiec, Harrison Schmitt, poleciał na Księżyc, co ograniczyło potencjalne korzyści naukowe programu.

Choć chwilę zjednoczeni

Warto przypomnieć, że zarówno sam start jak i lądowanie samego Apollo 11 miały przede wszystkim ogromny wymiar polityczny, ale też społeczny. W kontekście zimnej wojny, lądowanie człowieka na Księżycu było demonstracją wyższości technologicznej i naukowej świata zachodniego nad blokiem komunistycznym. 

Ale też pamiętajmy, że to nie tylko Amerykanin dotarł na Księżyc, ale CZŁOWIEK” – podkreśla z naciskiem Myśliwiec. – “Tak więc reprezentant nas wszystkich. A dziś historia tej misji inspiruje kolejne pokolenia naukowców, inżynierów i entuzjastów kosmosu do dalszego odkrywania i eksploracji wszechświata. Apollo 11 przypomina nam, że z odpowiednią wizją i zasobami możemy osiągnąć niezwykłe rzeczy”.

Koniec, choć nie koniec

Program Apollo został zakończony stosunkowo szybko z kilku powodów. Najważniejszym z nich były ogromne koszty. Realizacja misji kosmicznych na taką skalę była niezwykle wymagająca finansowo, a budżet NASA musiał konkurować z innymi wydatkami narodowymi, takimi jak komplikującą się wojna w Wietnamie. Ludzie zaczęli widzieć większą wartość w długoterminowych misjach na stacjach kosmicznych, które mogły przynieść więcej korzyści naukowych. W rezultacie, dalsze loty na Księżyc nie mogły już przynieść nic naprawdę nowego, co skłoniło do zakończenia programu.

Koniec końców jednak zarówno ogromny bagaż doświadczeń jak i wspomnień pozostał, a historia ta w zasadzie trwa dalej, czego owocem są dziś kolejne misje kosmiczne, w tym chociażby program Artemis, w ramach którego znów będziemy mogli zobaczyć człowieka na Srebrnym Globie. 

Lądowanie misji Apollo 11 nastąpiło 20 lipca 1969 roku o godzinie 20:17:40 UTC. Pierwszymi osobami, które postawiły swoje nogi byli oczywiście Neil Armstrong i Buzz Aldrin.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: NASA