DAJ CYNK

Kula ognia pojawiła się na niebie. Huk zatrząsł okolicą

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Kosmos

Kula ognia wpadła na Ziemię. Sensacyjne zjawisko udało się nagrać

Chociaż była noc, to nagle zrobiło się jasno i pojawił się ogromny huk. Udało się nagrać nietypowe zjawisko na niebie.

Niecodzienne zjawisko na niebie mogli kilka dni temu zaobserwować mieszkańcy północno-wschodniej Australii. Chociaż była noc, to nagle zrobiło się niezwykle jasno, a wszystkiemu towarzyszył ogromny huk. Całe zdarzenie udało się nagrać.

Meteor nad Australią

Okazuje się, że było to nic innego, jak meteor. Dr Brad Tucker, astrofizyk z Australian National University, wyjaśnił, że prawdopodobnie był to odłamek asteroidy znajdującej się między Marsem a Jowiszem. Według niego obiekt mógł pędzić w kierunku naszej planety z prędkością od 100 do nawet 150 tys. km/h. 

Czemu towarzyszyło mu kolorowe światło i huk? Okazuje się, że niebiesko-zielone błyski powstają na skutek nagrzewania się żelaza i niklu, które znajdują się w meteorze. Natomiast ogromny huk, który usłyszeli mieszkańcy kilku australijskich miast to po prostu moment rozpadu obiektu w ziemskiej atmosferze. 

Całe zdarzenie udało się uchwycić przez kilka kamer, między innymi umieszczoną w jednym z samochodów, a także znajdującą się na budynku. Dzięki temu cały świat mógł zobaczyć, jak wygląda meteor wpadający w ziemską atmosferę. Zjawisko z pewnością jest niezwykle efektowne. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: 9News, Reuters, oprac. własne