DAJ CYNK

Chiny zostawiają Amerykanów w tyle. To pierwszy taki udany lot

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Kosmos

Rakieta napędzana metanem po raz pierwszy dotarła do orbity okołoziemskiej. Nie dokonała tego NASA ani żadna prywatna amerykańska firma. Udało się to dopiero Chińczykom. 

Przedsiębiorstwa przemysłu kosmicznego stale szukają sposobów na to, by usprawnić proces podróży w kosmos. Przede wszystkim zależy in na zredukowaniu kosztów, wiążących się z takimi przedsięwzięciami, szukają również nowych możliwości, które uczynią część procesów bardziej ekologicznymi lub będą w stanie dostarczyć rakiecie więcej mocy. Nie od dzisiaj firmy pokroju SpaceX, Blue Origin, czy Rocket Lab pracują nad stworzeniem rakiet napędzanych ciekłym metanem. 

Pierwszy udany lot rakiety napędzanej ciekłym metanem

Przez ostatnie lata to Stany Zjednoczone dominowały w kwestii eksploracji kosmosu przy wsparciu europejskiej, kanadyjskiej, japońskiej i innych agencji kosmicznych. Jednak sytuacja dynamicznie się zmienia, gdyż Chiny w najbliższych latach mogą stać się kosmicznym supermocarstwem. To, co nie udało się SpaceX i innym amerykańskim firmom, Chińczycy zakończyli sukcesem. 

12 lipca odbył się start rakiety Zhuque-2 z Jiunquan Satelite Launch Center, znajdującym się na pustyni Gobi. Maszyna została stworzona przez prywatne chińskie przedsiębiorstwo Landscape. Ważne jest to, że rakieta jest napędzana ciekłym metanem, a dokładniej mieszanką ciekłego metanu z ciekłym tlenem (methalox). Oznacza to, że to właśnie Chinom udało się wykonać pierwszy udany lot z osiągnięciem orbity przy użyciu tego typu paliwa. 

Dlaczego przedsiębiorstwa przemysłu kosmicznego eksperymentują z metanem? Jednym z najważniejszych czynników są lepsze osiągi, które paliwo na bazie metanu zapewnia. Innym powodem jest to, że można je wytworzyć nawet na Marsie, co może być ważne w przypadku przyszłych misji kosmicznych. Paliwo na bazie metanu, pomimo tego, że ten jest gazem cieplarnianym, nadal jest bardziej ekologiczne niż powszechnie stosowany RP-1. 

Pierwszy start rakiety Zhuque-2 miał odbyć się już w grudniu 2022 roku, jednak wtedy ze względu na wystąpienie anomalii zadecydowano o przełożeniu startu. To stworzyło okienka dla innych przedsiębiorstw, by mogły wyprzedzić Landscape i po raz pierwszy wysłać w przestrzeń kosmiczną rakietę wykorzystującą ciekły metan, lecz nie udało im się tego wykorzystać. Terran 1 wystartowała w marcu, lecz nie udało jej się dolecieć do kosmosu. Silniki Raptor, w które wyposażony jest Starship również spalają mieszankę ciekłego metanu, lecz jak wiadomo, zaledwie po kilkudziesięciu sekundach od startu rakieta musiała zostać zniszczona.

Zobacz: Kosmiczny karambol nadchodzi. Możliwe, że już w 2028 roku
Zobacz: Znana rakieta przechodzi na emeryturę. ESA nadal czeka na następcę

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: 123