DAJ CYNK

Chiny wystrzeliły tajemniczy sprzęt. Zachód zakłopotany

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Kosmos

Chiny wystrzeliły tajemniczy sprzęt. Zachód zakłopotany

Nowy chiński satelita wzbudził masę wątpliwości. Nikt nie wie, do czego ma służyć.

W miniony piątek, 3 listopada 2023, Chiny wystrzeliły satelitę Long March 7A. Zawierała ona ładunek w postaci satelity Tongxin Jishu Shiyan Weixing-10 (TJS-10),

Tu pojawia się jednak pewna zagwozdką. Znamy co prawda nazwę satelity, ale nie mamy bladego pojęcia, do czego może służyć.

TJS-10 - chiński satelita, o którym nikt nic nie wie

Według oficjalnego komunikatu opublikowanego przez chińskie media, TJS-10 to satelita komunikacyjny, którego głównym zadaniem mają być eksperymenty z wykorzystaniem szybkiej łączności bezprzewodowej. Jest to jednak opis bardzo lakoniczny i, jak sugerują niektórzy obserwatorzy, pomija główne przeznaczenie konstrukcji.

Tym bardziej, że nie jest to pierwszy tego typu tajemniczy satelita, którego Chiny wysłały na orbitę. Już wcześniejsze konstrukcje z rodziny TJS spotkały się ze sporą dozą nieufności ze strony zachodnich obserwatorów. Wynikała ona jednak nie tylko z lakonicznych informacji udzielanych przez stronę chińską, ale także z powodu ich nietypowego zachowania. Przykładowo, satelita TJS-3 miał się kilkukrotnie zbliżyć i z bliska obserwować amerykańskie wojskowe satelity komunikacyjne.

Nie wiadomo dokładnie, jaką rolę pełnią poszczególne konstrukcje z rodziny TJS, ani tym rolę w całej układance pełni wystrzelony niedawno TJS-10. Jeśli jednak mielibyśmy obstawiać≤ na pewno byłoby to coś związanego z szerokopojętym szpiegostwem i militariami.

Zobacz: NASA pręży muskuły. Takie cacko wyśle na Księżyc (wideo)
Zobacz: Chiny potwierdzają dominację w kosmosie. Powiększą swoją stację

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: 360b / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Space.com