DAJ CYNK

W Kosmos i z powrotem w jedną chwilę? Europa ma plan

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Kosmos

Europejska Agencja Kosmiczna pracuje nad pojazdem, który będzie w stanie zabrać ludzi w kosmos i z powrotem na Ziemię. Mowa tu o maszynie Spacer Rider, która ma w dodatku być modułem wielokrotnego użytku.

Wszystkie oczy osób zainteresowanych astronautyką skierowane są dzisiaj na SLS i statek kosmiczny Orion, którym udało się po wielu podejściach w końcu udanie wystartować w stronę Księżyca. Okazuje się, że Europejska Agencja Kosmiczna również chowa kilka asów w rękawie i właśnie zdradza informacje na temat jednego z nich. Mowa tu o projekcie Space Rider.

Space Rider - ambitny projekt ESA

W dużym uproszczeniu Space Rider ma stać się laboratorium orbitalnym na wzór tych, które możemy znaleźć w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Różnica jednak jest taka, że maszyna ESA będzie całkowicie bezzałogowa. Jej zadaniem będzie krążenie po orbicie z ładunkiem, a następnie sprowadzenie go z powrotem na Ziemię. 

Zespoły inżynierów niedawno zakończyły krytyczny przegląd projektu i spodziewają się skonsolidowania go już na początku 2023 roku. Aktualnie trwa również proces wyboru ładunku, który jako pierwszy znajdzie się na pokładzie Space Ridera. Ważne jest to, że będzie to laboratorium wielokrotnego użytku. Space Rider będzie rozmiarów dwóch Minivanów i został zaprojektowany w taki sposób, by mógł wylądować z dokładnością do 150 metrów.

Europejska Agencja Kosmiczna w celu wystrzelenia Space Ridera na orbitę będzie korzystać z rakiety Vega-C, która zakończyła swój inauguracyjny lot w lipcu 2022 roku z europejskiego portu kosmicznego w Gujanie Francuskiej. Jak zapowiadają naukowcy z ESA, Space Rider może być przyszłością europejskich badań w warunkach niskiej orbity okołoziemskiej i stanu nieważkości. 

Spacer Rider zostanie przystosowany do wielokrotnego użytku w krótkim odstępie czasu. W przyszłości będzie mógł wylecieć nawet pięć razy w ciągu dwóch miesięcy. Co więcej, za każdym razem będzie w stanie ze sobą zabrać ładunki o wadze od 600 do nawet 1000 kilogramów. 

Na razie agencja ma w planach przeprowadzenie testów wytrzymałościowych. Początkowo będą one zrealizowane na mniejszych modelach, lecz do końca 2024 roku mają się odbyć próby na pełnowymiarowym obiekcie.

Zobacz: NASA w końcu górą. Człowiek wróci na Księżyc
Zobacz: Chiny szokują. Takiej misji w kosmos jeszcze nie było

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: ESA

Źródło tekstu: ESA