DAJ CYNK

Nieudana próba lądowania na Księżycu. Nie ma kontaktu ze statkiem

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Kosmos

Próba lądowania na Księżycu zakończona fiaskiem

Stany Zjednoczone, Rosja oraz Chiny pozostają jedynymi państwami, którym udało się wylądować na Księżycu. Prywatna, japońska firma, poniosła na tym polu fiasko.

iSpace to pierwsza, prywatna firma, która podjęła się próby wylądowania na Księżycu. Powodzenie misji byłoby wydarzeniem wręcz historycznym. Niestety, misja zakończyła się niepowodzeniem.

Hakuto-R rozbił się na Księżycu?

Japońska maszyna wystartowała w grudniu z placówki SpaceX, znajdującej się w Cape Canaveral w Kalifornii. Na orbicie Księżyca znalazła się 21 marca, ale dopiero wczoraj wieczorem miała podjąć się próby wylądowania na naturalnym satelicie Ziemi. Początkowo wszystko szło zgodnie z planem. Mogliśmy nawet obejrzeć imponujące zdjęcia, wykonane przez maszynę.

Niestety, na wysokości zaledwie 33 stóp od powierzchni Księżyca (około 10 metrów) japońska firma iSpace straciła kontakt z Hakuto-R. Początkowo inżynierowie czekali w napięciu na jakieś wieści. Te niestety nie nadeszły. CEO prywatnej firmy — Takeshi Hakamada — przyznał, że maszyna prawdopodobnie się rozbiła. Największym wyzwaniem było odpowiednie wyhamowanie lądownika w korelacji do księżycowej grawitacji i prawdopodobnie właśnie tutaj popełniono błąd.

Na pokładzie statku znajdował się między innymi łazik wyprodukowany przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, japoński robot oraz wiele elementów i podzespołów stworzonych przez Kanadyjczyków. Można uznać, że była to misja międzynarodowa. Nie zmienia to faktu, że zakończyła się niepowodzeniem. Pomimo tego Japończycy nie zamierzają się poddawać. Budują już drugi statek i ponownie podejmą próbę lądowania na Księżycu.

Zobacz: Zepsuty sprzęt NASA poza kontrolą. Obiekt spadł na Ziemię

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: TechSpot