DAJ CYNK

Starliner wróci kiedy wróci. Boeing i NASA z enigmatyczną odpowiedzią

Bartek Grzankowski (Grzanka)

Kosmos

Mieliście dosyć ciągłego przekładania terminu powrotu kapsuły Starliner, która obecnie jest zadokowana do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej? Cóż, najwyraźniej NASA i Boeing też, przez co w końcu przestali to robić i stwierdzili po prostu, że statek wróci gdy będzie gotowy. Co to jednak znaczy?

“Kilka tygodni” – to mocno niedokładny czas, w jakim w przestrzeni kosmicznej może jeszcze przebywać kapsuła Starliner, wyprodukowana przez Boeing. O najnowszym statusie statku poinformował przedstawiciel agencji NASA. Już przy poprzedniej informacji na temat kolejnego opóźnienia Starlinera pisałem o tym, że obecnie sytuacja stała się dla Boeinga wystarczająco niekomfortowa, by nie użyć bardziej dosadnych, choć mniej kulturalnych słów. Firma przeżywa prawdziwy konflikt tragiczny, w którym żaden z dostępnych wyborów nie jest dobry. Stara się więc niczym Geralt z Rivii wybrać Mniejsze Zło, nadal bazując na pewnym braku wiedzy.

Jak do tego doszło? Chcą się dowiedzieć

I tej wiedzy producent chce trochę zdobyć. Dla formalności przypomnę jednak najpierw, że długo wyczekiwany, mocno opóźniony lot Starlinera, który podczas obecnej misji po raz pierwszy transportował załogę na Międzynarodową Stację Kosmiczną, natrafił na szereg różnych usterek, w tym wycieki helu i awarię 5 z 28 silniczków sterujących. Usterki te uznano za zbyt poważne, by wykonać zaplanowany lot powrotny w pierwotnym terminie. Teraz specjaliści z NASA i Boeinga działają na poligonie White Sands w Nowym Meksyku, by znaleźć przyczynę niesprawności silniczków.

Nadal zdaniem NASA i Boeinga statek ma być gotów, by w ramach nadzwyczajnej sytuacji mógł wrócić na Ziemię. Ale skoro na razie nie ma takiego ryzyka, to inżynierowie chcą zrobić wszystko by poznać przyczyny i rozwiązać problem usterek. Ostateczny termin jest więc obecnie znakiem zapytania. Początkowo, astronauci mieli zabawić na ISS nie dłużej niż 8 dni. Jeśli więc dotarli na Stację 6 lipca, od ponad dwóch tygodni powinni być już ponownie na Ziemi. W poprzednich komunikatach NASA i Boeing informowały, że statek może przebywać zadokowany na ISS do 45 dni. Termin ten mija 20 lipca, czyli za trzy tygodnie.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: NASA

Źródło tekstu: naukawpolsce.pl, PAP