DAJ CYNK

Parking cudów w Amsterdamie. Tysiące miejsc, żadnego auta

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Motoryzacja

Holendrzy ponownie zaskakują, jeśli chodzi o ich miłość do rowerów. W stolicy powstał gigantyczny podwodny parking, na którym dziennie obywatele pozostawiają tysiące swoich dwukołowców z pedałami.

W związku ze stale rosnącymi cenami paliwa na całym świecie, niektórzy z pewnością rozważali, by przesiąść się na rower. Holendrzy ze swoją organizacją ruchu i infrastrukturą rowerową są lata świetlne przed innymi i po raz kolejny to udowadniają. W Amsterdamie powstał gigantyczny podwodny parking, dostępny wyłącznie dla rowerów.

W Holandii powstał nowoczesny parking, ale nie dla samochodów

Statystyki pokazują, że w Holandii jest więcej rowerów niż obywateli, a aż 35% amsterdamczyków i 50% mieszkańców Utrechtu codziennie korzysta z tego środka komunikacji. Taka popularność rowerów może sprawić wiele kłopotów, takich jak parkowanie gdziekolwiek, niekoniecznie w wyznaczonych do tego strefach. Holendrzy postanowili rozwiązać ten problem i dlatego w ciągu czterech ostatnich lat tworzyli nowoczesny, podwodny parking wyłącznie dla rowerów.

Cała inwestycja kosztowała 60 milionów euro, lecz w jej wyniku powstała infrastruktura wyglądająca jak projekt przyszłości, która jest w stanie pomieścić jednocześnie 6300 rowerów osób prywatnych i dodatkowych 700 dla przedsiębiorstw wynajmujących dwukołowce. To jednak nie jest ostatnie słowo Holendrów. W lutym zostanie oddanych do użytku więcej pomieszczeń garażu, zwiększając tym samym łączną pojemność do 11 tysięcy rowerów.

Nowy podwodny parking w Amsterdamie jest nie tylko nowoczesny i wygodny ale również tani. Pierwsze 24 godziny postoju są całkowicie darmowe. Później pobierana będzie opłata w wysokości 1,35 euro za każdy kolejny dzień postoju. Wszystko jest zautomatyzowane, dzięki czemu udaje się uniknąć kolejek.

Zobacz: Mars nie przestaje zadziwiać. Teraz wiemy, jaką ma pogodę
Zobacz: Samsung prezentuje swój pierwszy płaski monitor Mini LED dla graczy

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis

Źródło tekstu: The Verge