DAJ CYNK

Korea Południowa pokochała chińskie elektryki

Isand

Motoryzacja

Korea Południowa zakochała się w chińskich samochodach

Korea Południowa zakochała się w chińskich elektrykach. Dotyczy to zarówno samochodów, jak i autobusów. Wzrosty sięgają nawet 368% w skali roku.

Korea Południowa i Chiny to kraje, które łączy nadzwyczaj dużo. Oba są potęgami w dziedzinie technologii, a szczególnie tej mobilnej. Jednocześnie nie dzielą ich tak bolesne wydarzenia jak te, które są pomiędzy każdym z nich a Japonią. Do tego dołóżmy skomplikowaną sytuację związaną z Koreą Północną. Jak informuje w swojej książce Anna Fifield bywają nawet momenty, kiedy stosunki Pekinu z Południem są nawet lepsze niż te Pekinu z Północą.

Korea Południowa zakochała się w chińskich elektrykach

Teraz połączyła ich miłość do chińskich pojazdów elektrycznych. Okazuje się, że w pierwszym półroczu 2022 Korea Południowa sprowadziła z Chin samochody o wartości 275,5 miliona dolarów. To mniej jedynie niż z USA i Niemiec. Import z Chin wzrósł jednak o prawie 80% w skali roku. Z takim wzrostem zdecydowanie jest szansa na pierwsze miejsce.

W przypadku pojazdów elektrycznych są to 53 miliony dolarów. W tym wypadku Koreańczycy sprowadzili z Chin aż o 368% więcej takich pojazdów niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. To kolosalny wzrost. Dla odmiany Państwo Środka sprowadziło z Korei Południowej jedynie pojazdy elektryczne o wartości 1,58 miliona dolarów. Jednocześnie okazuje się, że Korea szczególnie szanuje jakość chińskich autobusów elektrycznych. Stanowią one już ponad 50% takich pojazdów w Kraju Spokojnego Poranka.

Zobacz: My się nadal grzebiemy, a Chiny pokazują jak rozwijać 5G
Zobacz: Chiny chcą zdominować Kosmos. Kończą kluczowy projekt

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: shutterstock

Źródło tekstu: Asia Daily, ITHome, Gizchina, wł