DAJ CYNK

Polscy kierowcy niczego się nie nauczyli. Tragiczne statystyki majówki

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Motoryzacja

Polscy kierowcy niczego się nie nauczyli. Tragiczne statystyki majówki

Komenda Główna Policji podała dane na temat tegorocznej majówki. Nie napawają one optymizmem. Polscy kierowcy niczego się nie nauczyli.

Majówka to zazwyczaj czas wzmożonej pracy dla policji. Co roku dochodzi w tym czasie do większej liczby wypadków. Łapanych też jest wielu kierowców na tzw. podwójnym gazie. Nie inaczej było w tym roku. Pod wieloma względami był on gorszy niż ubiegły, co tylko pokazuje, jak wciąż potrzebne wielkie zmiany, między innymi w prawie.

Czarna majówka 2024

Z danych Głównej Komendy Policji wynika, że w trakcie tegorocznej majówki doszło do 401 wypadków. To wzrost o 86 w porównaniu z poprzednim rokiem. Jednocześnie 460 osób zostało rannych, a aż 34 zginęły. Wśród tych ostatnich było 12 kierujących samochodami, 7 pasażerów, 7 motocyklistów, 3 rowerzystów i 4 osoby piesze.

Przypominam, że poniedziałek 6 maja to także okres intensywnych powrotów i tutaj policjantów na drogach na pewno nie zabraknie.

- powiedział nadkom. Robert Opas.

Niewiele lepiej było pod względem osób zatrzymanych na tzw. podwójnym gazie. W tym roku policja przyłapała aż 1,8 tys. takich kierujących. Co prawda to o 179 mniej przypadków niż rok wcześniej, ale liczba i tak zatrważa. Mowa w końcu o zaledwie kilku dniach majówki. Według nowe prawa, jeśli zawartość alkoholu we krwi przekracza 1,5 promila, sąd obligatoryjnie musi zdecydować o konfiskacie auta.

Zobacz: Rząd dopłaci Polakom po 30 tys. zł. Zasady są proste

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: DarSzach / Shutterstock.com

Źródło tekstu: PAP