DAJ CYNK

Policja szuka telefonów. Mandaty posypią się z nieba

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Motoryzacja

Policja szuka telefonów. Mandaty posypią się z nieba

Policja znalazła nowy sposób na kontrolowanie, czy kierowcy korzystają z telefonów komórkowych podczas jazdy. Teraz łamanie przepisów będzie o wiele trudniejsze.

Na przestrzeni lat powstało wiele akcji społecznych, mających na celu uświadamiane kierowców, by ci nie korzystali z telefonów komórkowych podczas jazdy. Rozmowa z telefonem w dłoni lub pisanie wiadomości stwarza realne zagrożenie na jezdni. Już sam ten fakt, powinien skutecznie powstrzymać kierowców od takiego zachowania. Niestety, niektórzy czują się w tym przypadku bezkarni. Policja znalazła właśnie sposób na takich delikwentów.

Dronem przez okno samochodu

Nawet 500 złotych mandatu i 12 punktów karnych za korzystanie z telefonu podczas jazdy nie są wystarczającym straszakiem dla niektórych kierowców. Przecież w razie zauważenia policji, telefon można schować. Na szczęście policja opracowuje nową metodę, która pomoże wyłapać łamiących prawo kierowców. 

W ostatnich dniach policjanci z piasecznej drogówki przechytrzyli nieuczciwych kierowców. Przy współpracy z SRS (Służba Ratownictwa Specjalistycznego) został wykorzystany dron z kamerą i przybliżeniem, co pozwoliło im na obserwację poczynań kierowców. Okazało się, że bardzo często sięgają oni po telefon, szczególnie gdy znajdują się w korku. Funkcjonariusze podczas przeprowadzania testów nałożyli 13 mandatów karnych.

Zobacz: Tajemniczy statek Amerykańskich Sił Kosmicznych wylądował po 900 dniach
Zobacz: OLED wkracza na salony. LG wypuszcza gamingowy monitor 240 Hz

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: 123