DAJ CYNK

Polacy z nową metodą wykrywania chorób serca. Wystarczy smartfon

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Nauka

Naukowcy z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej opracowali nową metodę wykrywania nieprawidłowości sercowych. Główną rolę odgrywa tu głos i smartfon.

Urządzenia mobilne w ostatnich latach stały się niesamowicie popularne. Teraz już nie tylko niemal każdy nosi przy sobie smartfona, lecz wiele osób posiada opaski sportowe i smartwatche z przeróżnymi czujnikami do podstawowych pomiarów zdrowotnych. Wiadomo, że nie są one w stanie w pełni zastąpić lekarza, lecz niepokojące wyniki pomiarów mogą być pierwszym sygnałem, że czas zobaczyć się ze specjalistą.

Popularność urządzeń mobilnych postanowili wykorzystać naukowcy z AGH. Nie od dziś wiadomo, że mową można przekazać bardzo wiele informacji. Po tonacji i artykulacji poszczególnych wyrazów jesteśmy w stanie stwierdzić, w jakim ktoś jest nastroju i jakie towarzyszą mu emocje. Nasza mowa kryje jednak o wiele więcej informacji, których nasze uszy nie zawsze mogą wychwycić. Badania prowadzone w AGH mogą zaowocować w opracowanie aplikacji, która po kilku słowach stwierdzi, czy konieczna jest wizyta u kardiologa.

Wadę serca będzie można wykryć smartfonem

W ramach specjalnego projektu przeprowadzona zostanie próba na 100 pacjentach z oddziału kardiologicznego Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach. Badanie będzie polegało na nagraniu wypowiedzi osób dotkniętych różnymi chorobami sercowymi. Dla lepszych efektów odbędzie się to w specjalnej komorze bezechowej. Następnie taśmy będą analizowane przez specjalistów i sztuczną inteligencję, których zadaniem będzie wykrycie nietypowych cech wypowiedzi osób z przypadłościami sercowymi oraz przypisanie ich do konkretnych symptomów. 

Badania realizowane przez AGH są zaledwie podstawowymi, zatem ich celem jest poszerzenie wiedzy w danym obszarze.. Niemniej już teraz naukowcy zauważają wiele możliwych zastosowań biomarkerów głosowych, a jednym z najbardziej obiecujących pomysłów wydaje się być stworzenie specjalnej aplikacji mobilnej, która pomoże z miejsca w kilka minut zdiagnozować pacjenta pod kątem chorób kardiologicznych.

Zobacz: Żelazny potwór spadł na Ziemię. Naukowcy zaskoczeni odkryciem
Zobacz: Podręczniki do wyrzucenia? Mumifikacja miała inny cel niż myśleliśmy

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: AGH