DAJ CYNK

Boston Dynamics z odważną inicjatywą. "Nie" dla uzbrajania robotów

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Nauka

Najwięksi producenci robotów podpisali porozumienie. Nie chcą, aby ich maszyny służyły do krzywdzenia ludzi. To może być koniec marzeń o armii robotów.

Do niedawna autonomiczne roboty pojawiały się wyłączne w dziełach kultury z gatunku Science Fiction. Dzisiaj maszyny są w stanie malować obrazy, pokonywać tory przeszkód, monitorować granicę USA z Meksykiem, a nawet pobić rekord w biegu na 100 metrów. Twórcy robotów zdają sobie sprawę z potencjału militarnego, jaki w przyszłości mogłyby stworzyć maszyny i mówią jasno, że nie ma na to ich zgody.

Boston Dynamics z ważną inicjatywą. Reszta za nimi podąży?

Wiele czołowych producentów robotów podpisało porozumienie, które może w znacznym stopniu wpłynąć na na przyszłość robotyki. Boston Dynamics, Agility Robotics, ANYbotics, Clearpath Robotics, Open Robotics, i Unitree nie chcą, by ich praca przyczyniła się w przyszłości do krzywdzenia ludzi. W związku z tym stanowczo zabraniają uzbrajania swoich robotów. Równocześnie zapraszają inne podmioty zajmujące się produkcją robotów i rozwojem ich oprogramowania do dołączenia w ich szeregi.

Jesteśmy jednymi z wiodących światowych firm zajmujących się wprowadzaniem nowych generacji zaawansowanej robotyki mobilnej do społeczeństwa. Te nowe generacje robotów są bardziej dostępne, łatwiejsze w obsłudze, bardziej autonomiczne, przystępne cenowo i adaptowalne niż poprzednie generacje oraz zdolne do poruszania się w miejscach wcześniej niedostępnych dla technologii zautomatyzowanych lub zdalnie sterowanych. Wierzymy, że zaawansowane roboty mobilne przyniosą ogromne korzyści społeczeństwu jako współpracownicy w przemyśle i towarzysze w naszych domach.

- czytamy w oficjalnym komunikacie ze strony Boston Robotics.

Producenci robotów zauważają, że tak w jak w przypadku każdej nowej technologii, tak i tutaj pojawia się duże pole do nadużyć. Wraz z rozwojem robotyki, maszyny mogłyby zostać wykorzystane do łamania praw człowieka, krzywdzenia i zastraszania. Producenci uważają, że dodawanie broni do robotów, które są zdalnie lub autonomicznie obsługiwane, szeroko dostępne dla społeczeństwa i zdolne do nawigowania do wcześniej niedostępnych miejsc, w których ludzie żyją i pracują, stwarza nowe ryzyko szkód i poważne problemy etyczne.

Zobacz: Ceny ogrzewania w górę? Znaleźli na to genialny sposób
Zobacz: Roślina lepsza niż krakowscy kibice? Tnie maczetą aż miło patrzeć

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Antonello Marangi / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Boston Dynamics