DAJ CYNK

Google podnosi poprzeczkę. Teraz to wkurzy artystów na dobre

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Nauka

Google prezentuje nową sztuczną inteligencję. Tworzenie obrazów na podstawie samych opisów odchodzi już do lamusa. Teraz będziemy tak tworzyć muzykę.

W ostatnich latach mogliśmy zobaczyć prawdziwy potencjał sztucznej inteligencji. Programy takie jak DALL-E lub Stable Diffusion udowodniły, że potrafią stworzyć dzieło sztuki na podstawie samego opisu. Później pojawił się ChatGPT, konwersacyjne AI, które stało się ofiarą własnej popularności, więc aktualnie rzadko można z chatbota skorzystać. Google prezentuje podobne, lecz minimalnie inne podejście do wykorzystania sztucznej inteligencji. Nie będzie ona tworzyć obrazów ani z nami rozmawiać, lecz skomponuje muzykę.

MusicLM, czyli muzyczna sztuczna inteligencja

Google stworzyło specjalną stronę, na której można przesłuchać sporo przygotowanych wcześniej prac sztucznej inteligencji o nazwie MusicLM. Model jest w stanie tworzyć wysokiej jakości nagrania dźwiękowe na podstawie opisów tekstowych. Możemy opisać, w jakim stylu ma zostać wykonana cała melodia, lub zaznaczyć sekundy, w których ma ona przejść w coś innego. Muzyka generowana jest w częstotliwości 24 kHz. 

Wyniki potrafią zadziwić swoją dokładnością, lecz Google podchodzi niechętnie do udostępnienia modelu. Firma twierdzi, że w obecnej formie ich sztuczna inteligencja mogłaby posłużyć nadużyciom. Przedsiębiorstwo zamierza jednak podzielić się zestawem 5,5 tysięcy wyników, które mogą posłużyć innym podmiotom do ewaluacji pracy swojej własnej muzycznej sztucznej inteligencji.

Zobacz: Policja chce twój telefon. Co robić?
Zobacz: Posiadacze Radeonów rozczarowani. Nie są w stanie grać w Forspoken

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Linda Parton / Shutterstock.com

Źródło tekstu: The Verge