DAJ CYNK

Mamy dowód. Naukowcy odkryli najbardziej przerażającego drapieżnika

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Nauka

Badania pokazały, że lwy nie są drapieżnikiem, którego najbardziej boją się zwierzęta. Wśród drzew może skrywać się coś, na co większość fauny panicznie reaguje.

Czerpiący wiedzę z bajek powiedzą, ze lew jest "królem dżungli", a inni ich poprawią, że w rzeczywistości preferują one otwarte równiny ze wskazaniem na sawannę. Wszyscy jednak się zgodzą, że jest to groźne i niebezpieczne zwierzę, którego spotkanie w warunkach naturalnych może skończyć się tragicznie. Nie jest on jednak najstraszliwszym zwierzęciem. Inne gatunki reagują panicznie na coś innego niż lwi ryk.

Lew nie jest najbardziej przerażającym zwierzęciem?

Michael Clinchy, biolog z University of Canada w 2023 roku określił lwy jako: "największe na naszej planecie drapieżniki lądowe, polujące grupowo". W związku z tym zwierzęta po usłyszeniu lwa powinny wpadać w popłoch i przerażenie. Tak rzeczywiście się dzieje, jednak analiza ponad 10 tysięcy nagrań wskazała, że to nie lwów najbardziej boją się zwierzęta na sawannie.

Co zatem bardziej przeraża zwierzęta niż grupa głodnych lwów? Odpowiedzią jest człowiek. 

Strach przed ludźmi jest zakorzeniony i wszechobecny. Panuje pogląd, że zwierzęta przyzwyczają się do ludzi, jeśli nie będzie się na nie polować. Pokazaliśmy jednak, że tak nie jest.

- Powiedział Michael Clinchy z University of Canada.

W zeszłym roku przeprowadzono serię eksperymentów na zwierzętach, by sprawdzić i nagrać ich reakcję na poszczególne dźwięki. Ekolożka Liana Zanette wraz ze współpracownikami odtwarzała przy wodopojach w Parku Narodowym Great Kruger w RPA odgłosy różnych zwierząt, w tym lwów. Na tym obszarze znajduje się największa na świecie populacja lwów, więc inne zwierzęta doskonale zdają sobie sprawę z niebezpieczeństwa.

Naukowcy puszczali również dźwięki ludzkich rozmów w lokalnych językach, a także odgłosy polowań, w tym szczekanie psów i wystrzały z broni. 

Prawie wszystkie z 19 gatunków ssaków biorących udział w eksperymencie dwukrotnie częściej porzucało wodopoje, słysząc rozmowę ludzi, w porównaniu do lwów lub nawet odgłosów polowań. Do badanych zwierząt należą m.in. nosorożce, słonie, żyrafy, lamparty, hieny, zebry i guźce. 

Zobacz: Szalony pomysł naukowców. Może pomóc ze zmianami klimatu
Zobacz: Naukowcy alarmują. Idzie coś gorszego niż globalne ocieplenie

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Science Alert