DAJ CYNK

Mikroplastik w wodzie pitnej. Większość możesz usunąć samodzielnie

Anna Rymsza

Nauka

Mikroplastik w wodzie

Malutkie cząsteczki plastiku mają negatywny wpływ na nasze zdrowie, ale trudno przed nimi uciec. Znajdują się nawet w żywności i wodzie pitnej. Jest jednak nadzieja.

Ta nadzieja to metoda stara jak stawianie garnka na ogniu przez ludzi – gotowanie. Naukowcy z Chin przeprowadzili eksperyment, w którym sprawdzali, jak skuteczne jest gotowanie wody jako jej oczyszczanie ze szkodliwych cząsteczek. Odpowiedź zaskoczyła: nawet 90 proc.

Przegotowana woda jest bezpieczniejsza

Naukowcy przetestowali wodę miękką i twardą prosto z kranu. Do obu dodali kolekcję mikro- i nano-plastiku, a więc fragmentów tworzyw sztucznych o rozmiarach mierzonych w mikrometrach. Następnie podgrzewali wodę aż do wrzenia.

Proces ten usuwał szkodliwe cząsteczki ze skutecznością do 90 proc. Znacznie lepiej wypadła woda twarda, bogata w minerały. Fakt – będzie zostawiać „kamień” w czajniku, ale to dobrze. Węglan wapnia osadza się także na cząsteczkach plastiku i w ten sposób obciąża je i mechanicznie oddziela je od wody. Szkodliwe związki zostaną w urządzeniu do gotowania. Woda o mniejszej zawartości węglanu wapnia również została oczyszczona przez gotowanie, ale tu należy spodziewać się wyników na poziomie 25 proc. Niemniej kolejny raz mamy dowód na to, że przegotowana woda jest bezpieczniejsza od „surowej”. 

Mikroplastik w wodzie pitnej

Dla specjalistów to dobry znak. Wodę można oczyścić w domowych warunkach, właściwie w każdym gospodarstwie domowym. Proces jest łatwy, bezpieczny, skuteczny i wiele osób i tak już go przeprowadza. Na dłuższą metę może to być skuteczna strategia, by zmniejszyć ekspozycję ludzi na mikroplastik, o ile oczywiście ludzie odzwyczają się od wody butelkowanej. Oczywiście będą prowadzone dalsze badania w tym zakresie.

Zobacz: Pijesz tak wodę? Możesz mieć problem z erekcją

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: WiDI Studio / Shutterstock.com, Yu et al. / Environmental Science & Technology Letters

Źródło tekstu: Environmental Science & Technology Letters.