DAJ CYNK

Starliner w końcu wystartował. Boeing odbije się od dna?

Bartek Grzankowski (Grzanka)

Nauka

Starliner start

To wielki sukces NASA i Boeinga. Kapsuła pasażerska Starliner w końcu pomyślnie wystartowała z pasażerami. Do trzech razy sztuka.

Do tej pory NASA i Boeing nie miały szczęścia do tego projektu. Dość powiedzieć, że sam projekt został zapowiedziany w… 2010 roku. Jak dotąd sama kapsuła dwukrotnie wyruszyła w kosmos, choć raz nie dotarła do celu, czyli Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Trzecie podejście też wymagało trzech prób. W końcu jednak start zakończył się sukcesem. Transmisję można było oglądać na bieżąco w tym miejscu. Ale to nie koniec misji.

Po co jest ta misja?

Trzeba przyznać, że zwłaszcza dla Boeinga ten sukces był potrzebny. Firma w ostatnim czasie borykała się z problemami związanymi z jej produktami dla branży lotniczej, także w kwestii bezpieczeństwa. Gigant ma więc teraz w rękach wizerunkowy oręż, który może pomóc mu odbić się od dna.

W locie, po raz pierwszy w historii tej kapsuły, wzięła udział dwójka astronautów, Butch Wilmore i Suni Williams. Jednak ich zadanie się jeszcze nie skończyło. Starliner ma przetransportować astronautów NASA na Międzynarodową Stację Kosmiczną i z powrotem. Starliner zadokuje do przedniego portu modułu Harmony stacji po kilku godzinach lotu (6 czerwca 2024). Wilmore i Williams pozostaną na stacji kosmicznej przez około tydzień, aby przetestować statek kosmiczny Starliner i jego podsystemy, zanim NASA zakończy ostateczną certyfikację systemu transportowego do misji rotacyjnych dla orbitującego laboratorium w ramach programu Commercial Crew.

Co ważne, to także nie koniec takich atrakcji w najbliższych dniach. Już jutro możemy spodziewać się kolejnego startu w pełni zintegrowanego systemu nośnego Starship/Super Heavy od firmy SpaceX, należącej do Elona Muska. Celem będzie, aby powracający górny stopień rakiety przetrwał ponowne wejście w ziemską atmosferę i wodował w Oceanie Indyjskim. Pomyślne wodowanie, tym razem w Zatoce Meksykańskiej, musi zaliczyć także dolny segment.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: NASA

Źródło tekstu: NASA, Z głową w gwiazdach FB,