To wynalazek rodem z filmów science-fiction! Naukowcy z Politechniki Wrocławskiej pokazali swoje najnowsze dzieło. To bioniczna proteza ręki, która może pomóc osobom po amputacji ręki.
500 gramów – tylko tyle waży całe urządzenie, które może pomóc w przyszłości wielu poszkodowanym. Trafi do osób z jednostronną lub dwustronną amputacją na poziomie przedramienia. Badacze postanowili pochwalić się swoim dziełem, które jest już niemal gotowe. Proteza będzie w stanie wykonywać różne ruchy chwytne oraz manipulacyjne. Jest przy tym sterowana przy pomocy biosygnałów rejestrowanych na kikucie amputowanej kończyny i analizowanych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Jakie są jej możliwości?
Pomocna dłoń i nie tylko
Proteza o nazwie BEEPP (Bionic, Ergonomic, Economic, Polish Prosthesis) jest złożoną strukturą składającą się z kilku przenikających się systemów, w tym medyczno – rehabilitacyjnego, informatycznego, mechanicznego, elektronicznego i robotycznego
– mówi dr inż. Andrzej Wołczowski, kierownik projektu realizowanego w Centrum Innowacji i Biznesu PWr.
Maksymalna siła uchwytu tego urządzenia wynosi ok 100 N. Sama dłoń ma dziewięć aktywnych stopni swobody (niezależnie napędzanych przegubów-stawów ręki) i jest sterowana biosygnałami pobieranymi nieinwazyjnie bezpośrednio z kikuta protezowanej kończyny, co pozwala na bardziej naturalne, niż w obecnych na rynku rozwiązaniach komercyjnych, sterowanie ruchami protezy. Co więcej, biosygnały te mogą być pobudzane na drodze „ruchów fantomowych” amputowanej kończyny, co wpływa na rehabilitację ośrodkowego układu nerwowego pacjenta obarczonego odczuciem utraty części kończyny.
Co ciekawe, elementy mechaniczne protezy – obejma ramienia, przedramię oraz dłoń – zostały na obecnym etapie prac wykonane całkowicie w technologii druku proszkowego 3D z tworzywa PA12. Naukowcy rozważają jeszcze połączenie tego rozwiązania z technologią odlewania precyzyjnego ze stopu magnezu. Połączenie tych dwóch pomysłów pozwoli docelowo na szybką personalizację wytwarzanych protez. Mowa tu oczywiście chociażby o dostosowaniu do prawej lub lewej kończyny, ale też bardziej szczegółowo pod kątem kształtu kikuta a nawet postury ciała pacjenta.
Zobacz: Nowy rodzaj szczepienia. Będziesz musiał włożyć to sobie do nosa
Zobacz: Cały mózg na laptopie. Powstała przełomowa symulacja
Źródło zdjęć: Informacja prasowa
Źródło tekstu: Informacja prasowa