DAJ CYNK

Google znowu podpadło - w UE wszczęto postępowanie antymonopolowe

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Prawo, finanse, statystyki

Google pod lupą Komisji Europejskiej

Komisja Europejska podejrzewa Google o stosowanie praktyk monopolistycznych w ramach swojego biznesu reklamowego. Wszczęto postępowanie, które ma tę sprawę wyjaśnić.

Nie jest tajemnicą, że Google na reklamach zarabia miliardy. Można podejrzewać, że kontrolowanie m.in. najpopularniejszego na świecie systemu operacyjnego dla urządzeń mobilnych oraz wyszukiwarki internetowej bardziej mu w tym pomaga, niż przeszkadza. Komisja Europejska postanowiła zweryfikować, czy odbywa się to zgodnie z obowiązującymi na terenie UE zasadami dotyczącymi uczciwej konkurencji.

Wątpliwości organu budzi przede wszystkim fakt, że Google jednocześnie funkcjonuje na kilku różnych szczeblach łańcucha dostaw branży reklamowej. Gigant z Mountain View równolegle gromadzi dane wykorzystywane do profilowania odbiorców, pośredniczy w dostarczaniu reklam w ramach swojej platformy oraz oferuje przestrzeń reklamową w swoich serwisach. Komisja podejrzewa, że w ramach swojej działalności gigant może faworyzować własne usługi, utrudniając dostęp do kluczowych zasobów rywalom, co potencjalnie może stanowić naruszenie europejskich przepisów antymonopolowych.

Kilka kwestii, które przykuły szczególną uwagę organu, to m.in. wymuszanie używania menedżera reklam Google w przypadku umieszczania reklam na YouTube, a także plany giganta mające na celu rezygnację z plików cookies w Google Chrome i wprowadzenie nowych zasad prywatności w Androidzie. W toku postępowania Komisja ma zamiar zweryfikować, czy pod płaszczykiem troski o prywatność konsumentów nie chodzi o utrudnienie konkurentom dostępu do gromadzonych przez Google danych.

Jak na razie jesteśmy na samym początku postępowania, które ma na celu ustalenie, czy rzeczywiście doszło do naruszenia obowiązujących w Unii Europejskiej Przepisów. Jeśli się okaże, że tak, Komisja podejmie kroki bezpośrednio przeciwko Google. 

Działania Komisji Europejskiej mogą się okazać dla internetowego giganta potężnym ciosem. Nie jest to może pierwszy raz, kiedy Google znajduje się na celowniku organów antymonopolowych, jednak tym razem pod lupę wzięto główne źródło dochodów firmy. Tylko w 2020 roku platforma reklamowa przyniosła jej 147 miliardów dolarów przychodu.

Zobacz: Google pracuje nad własną wersją sieci Apple Find My
Zobacz: Google zapowiada nowe funkcje w Androidzie

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Unsplash

Źródło tekstu: Komisja Europejska, The Verge