DAJ CYNK

Można spać spokojnie. AMD nie wykorzysta kontrowersyjnego złącza

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Sprzęt

Można spać spokojnie. AMD nie wykorzysta kontrowersyjnego złącza

AMD przyznało, że nie ma zamiaru wykorzystywać w swoich kartach graficznych nowego, kontrowersyjnego złącza zasilania 12VHPWR.

Po pierwszych dwóch kartach graficznych GeForce RTX 4090, które zostały uśmiercone z powodu spalenia złącza zasilania 12VHPWR, szybko pojawiły się doniesienia o kolejnych. Nowa wtyczka okazuje się bardzo problematyczna. Wystarczy, że jest nadmiernie wygięta, aby tworzyły się gorące punkty, które ostatecznie prowadzą do stopienia plastiku, zwarcia i spalenia karty. Karty często za ponad 10 tys. zł.

AMD nie wykorzysta złącza 12VHPWR

Tymczasem niektórzy zaczęli się zastanawiać, czy AMD również wykorzysta nowe złącze zasilania 12VHPWR w swoich kartach Radeon RX 7000. Na szczęście Czerwoni nie zdecydowali się na taki krok. Przyznał to na Twitterze Scott Herkelman, który w AMD pełni rolę głównego menadżera działu kart graficznych, więc dokładnie wie, o czym mówi.

Taka decyzja AMD ma mnóstwo sensu i z pewnością ucieszy potencjalnych nabywców nowych Radeonów. Z jednej strony można winić użytkowników, że doprowadzili do wygięcia złącza zasilania i tym samym awarii. Jednak wygląda, że dochodzi do tego zdecydowanie zbyt łatwo i tak naprawdę żaden użytkownik kart RTX 4090 nie może mieć pewności, że w jego przypadku za chwilę też nie dojdzie do awarii. W takim wypadku lepiej dmuchać na zimne i to właśnie robi AMD.

Zobacz: NVIDIA zwariowała. GeForce RTX 4090 trafi też do laptopów

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski (NeR1o)

Źródło tekstu: TweakTown