DAJ CYNK

Kryzys z procesorami AMD. Dramatyczne doniesienia użytkowników

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Sprzęt

Kryzys z procesorami AMD. Dramatyczne doniesienia użytkowników

Procesor AMD Ryzen 7 7800X3D uległ uszkodzeniu, razem z płytą główną. Gdzie leży wina?

Niepokojące wieści przekazał jeden z użytkowników Reddita. Jego zdaniem zakupiony procesor AMD Ryzen 7 7800X3D spalił się sam z siebie i przy okazji uszkodził płytę główną ASUS X670. Pytanie brzmi — czy to CPU był winny, czy może właśnie płyta?

Spalony Ryzen 7 7800X3D

Od premiery nowych procesorów AMD Ryzen 7000 z pamięciami 3D V-Cache minął niecały miesiąc. Układy okazały się bardzo udane i są w tym momencie jedyną z najlepszych propozycji dla graczy (w innych zastosowaniach przyrost jest niewielki albo wręcz żaden). Niestety, pojawiły się doniesienia o uszkodzeniu układu. Swoją historię opisał na Reddicie użytkownik o pseudonimie Speedrookie.

W pewnym momencie jego komputer przestał działać. Płyta główna wyświetlała QCode 00 i komputer za nic nie chciał się uruchomić. Speedrookie postanowił rozmontować PC-ta i w ten sposób poszukać ewentualnych problemów. Szybko okazało się, że procesor Ryzen 7 7800X3D ma od spodu wybrzuszenie, które jednocześnie uszkodziło socket na płycie głównej ASUS ROG STRIX X670-E. W tym momencie było już wiadome, że to awaria, której sam nie naprawi.

Użytkownik zapewnia, że w żaden sposób nie próbował podkręcać procesora. Nie bawi się też w zmienianie napięć na układzie. Wszystko działało na domyślnych ustawieniach. Szybko okazało się, że nie jest to pierwszy przypadek. Podobną historię opisał jeden z rosyjskich kanałów na YouTubie, w przypadku którego chodziło o układ Ryzen 9 7950X3D oraz płytę ASUSA. Objawy się identyczne.

Spaleniem procesora AMD Ryzen 9 7950X3D może pochwalić się także znany overclocker o pseudonimie Der8auer. Jednak w jego przypadku wiemy, że doszło do zbyt drastycznego podniesienia napięć i układ tego zwyczajnie nie zniósł. Co ciekawe, on również korzystał z płyty głównej marki ASUS.

Na ten moment trudno jednoznacznie wskazać, kto jest winny. Za każdym razem zamieszana była płyta główna ASUSA i niektórzy właśnie tajwańską marką wskazują jako odpowiedzialną. Pojawiają się sugestie, że ASUS pozwala na zbyt drastyczne podnoszenie napięć, co prowadzi do uszkodzeń. Rzecz w tym, że Speedrookie zarzeka się, że nic takiego nie robił. 

Jedno jest pewne — ASUS i AMD powinny przeprowadzić śledztwo, aby jednoznacznie określić, gdzie leży problem. 

Zobacz: GeForce RTX 4070 już stał się problemem dla NVIDII
Zobacz: MSI oszalało? Na rynek trafi nowy model GeForce RTX 3060 Ti

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Reddit (Speedrookie)

Źródło tekstu: wccftech