AMD przyznało, że procesory z serii Ryzen mają problem z wydajnością. Co gorsza, poprawka pojawi się dopiero za kilka tygodni.
AMD przyznało, że komputery z procesorami Ryzen mogą borykać się z problemem nierównej wydajności. W niektórych losowych momentach mogą chwilowo zwalniać. Takie działanie spowodowane jest zintegrowanym fTPM, które jest wymagane przez system Windows 11.
Z oficjalnego dokumentu AMD dowiadujemy się, że wybrane konfiguracje z procesorami AMD Ryzen mogą sporadycznie wykonywać transakcje związane z pamięcią rozszerzonego fTPM w pamięci flash SPI („SPIROM”) znajdującej się na płycie głównej, co może prowadzić do tymczasowych przerw w interaktywności lub reakcji systemu do czasu, gdy transakcja zostanie zakończona.
Problem dotyczy wszystkich procesorów z podstawką AMD od modeli Zen+ aż do Zen 3. Co ważne, spadki wydajności zauważalne są nie tylko w systemie Windows 11, który wśród wymogów ma TPM, ale także na Windowsie 10. W praktyce wygląda to tak, jak na poniższym wideo:
AMD już szykuje stosowną poprawkę, która ten problem rozwiąże. Jednak opracowanie jej, przetestowanie na wszystkich płytach głównych i dostarczenie do użytkowników zajmie trochę czasu. Prawdopodobnie dopiero w maju problem zostanie całkowicie rozwiązany. Do tego czasu AMD zaleca wyłączenie TPM w BIOS-ie i korzystanie z osobnych, zewnętrznych modułów, jeśli te są wymagane przez system operacyjny.
Zobacz: Nadciągają tanie i wydajne procesory AMD Ryzen. Znamy ceny
Zobacz: Premiera nowych kart graficznych AMD tuż za rogiem. Ma być wydajnie
Źródło zdjęć: Tester128 / Shutterstock.com
Źródło tekstu: PCWorld