Wyciekły informacje na temat nowych procesorów AMD z architekturą Zen 4. Czerwoni szykują dużo zmian do swojej platformy.
W tym momencie w sprzedaży dostępne są procesory AMD Ryzen 5000 z architekturą Zen 3, ale już w przyszłym roku Czerwoni powinni zaprezentować kolejną generację w postaci Zen 4. Ta przyniesie duże zmiany tak do samej platformy AMD, jak i całego rynku. Kilka popularnych dzisiaj rozwiązań odejdzie w zapomnienie.
Zacznijmy od tego, że rdzenie procesorów AMD Zen 4 będą produkowane w nowej litografii 5 nm, a IOD (Input/Output Die) w 6 nm. Wszystkie elementy będą wytwarzane w fabrykach TSMC. Jeśli chodzi o wydajność, to AMD spodziewa się około 20-procentowego wzrostu IPC. Procesory wykorzystają nowy socket AMD AM5, który będzie miał budowę typu LGA (piny na płycie główne) z 1718 pinami. Nowa platforma wprowadzi też obsługę pamięci DDR5, 28 linii PCIe Gen 4.0 oraz prawdopodobnie także USB 4.0.
Z plotek wynika, że najmocniejsze układy AMD Zen 4 będą wyposażone nawet w 24 fizyczne rdzenie. Biorąc pod uwagę, że każdy chiplet składa się z 8 rdzeni, to wydaje się to mało prawdopodobne. Stawiałbym raczej, że flagowe układy będą wyposażone w 2 chiplety, czyli 16 rdzeni, co też pojawia się w informacjach przekazanych przez kilka źródeł (chociaż nie przez wszystkie). Premiera procesorów spodziewana jest dopiero w trzecim kwartale 2022 roku.
Zobacz: Będzie drożej! Producenci układów scalonych podnoszą ceny nawet o 30%
Zobacz: Producenci czekają nawet 52 tygodnie na niektóre układy. Sytuacja jest tragiczna
Źródło tekstu: Moore's Law is Dead