DAJ CYNK

Antec DF800 Flux, czyli dowód na to jak NIE projektować sprzętu

Przemysław Banasiak

Sprzęt

Antec DF800 Flux, czyli dowód na to jak NIE projektować sprzętu

Niegdyś popularny w Polsce, a obecnie cień dawnego siebie producent zaprezentował nową obudowę. Antec próbuje kusić konsumentów modelem DF800 Flux. Jednak już po zdjęciach wiadomo, że będzie to drogi niewypał, który ma tylko ładnie wyglądać.

Na łamach Telepolis piszemy dla Was o wielu różnych urządzeniach - smartfonach, laptopach, opaskach czy podzespołach komputerowych. Co ciekawsze z nich staramy się następnie pozyskać i przetestować, tak byście wiedzieli czy warto je kupować. Czasami jednak zły produkt da się wykryć już na pierwszy rzut oka.

Wentylatory w Antec DF800 Flux nie mają jak "oddychać"

Tak jest w przypadku najnowszej obudowy komputerowej od firmy Antec. Dwukomorowe wnętrze, panel boczny w formie okna, mesh na froncie i aż pięć fabrycznych wentylatorów brzmi na papierze całkiem nieźle, prawda? Czar jednak pryska, gdy spojrzy się na zdjęcia. Ale wpierw pochylmy się nad specyfikacją.

Antec DF800 Flux to konstrukcja Mid Tower o wymiarach 479 x 220 x 448 (głębokość x szerokość x wysokość) milimetrów i wadze 7,6 kilograma. Jej wnętrze pomieści płyty główne ATX, Micro ATX lub Mini ITX; wieżowe chłodzenia procesora o wysokości do 175 milimetrów; karty graficzne o długości do 405 milimetrów oraz zasilacze ATX. Dla nośników danych przewidziano trzy miejsca 3,5" lub pięć 2,5".

Użytkownik może zainstalować tutaj do dziewięciu wentylatorów - trzy 140- lub 120-milimetrowe na froncie; dwa 140- lub trzy 120-milimetrowe na topie, dwa mniejsze na pokrywie piwnicy oraz jeden z tyłu obudowy. Fabrycznie dostajemy pięć "śmigieł", z czego trzy z podświetleniem ARGB LED.

Antec DF800 Flux, czyli dowód na to jak NIE projektować sprzętu

Do tej pory brzmi nieźle, gdzie więc problem? Po pierwsze front jest w większości zabudowany plastikiem i małym "okienkiem". Tylko około 37% przestrzeni zapewnia dostęp do świeżego, zimnego powietrza. Po bokach brak dodatkowych otworów wentylacyjnych. W efekcie albo podzespołom będzie gorąco, albo konieczne będą wyższe obroty na minutę wentylatorów, a więc gorsza kultura pracy.

Antec DF800 Flux, czyli dowód na to jak NIE projektować sprzętu

Po drugie panel I/O, który znajduje się na górze obudowy, gości tylko dwa USB 3.0 i dwa złącza audio. Nie dość, że jest ubogo to i naprawdę archaicznie jak na 2022 rok. Można by to jeszcze przeżyć gdyby nie cena...

Antec DF800 Flux, czyli dowód na to jak NIE projektować sprzętu

Antec DF800 Flux od stycznia trafił już do kilku recenzentów, opinie są raczej negatywne. Obudowa pojawiła się też w zagranicznych sklepach. Cena? W Europie to 85 funtów, czyli około 505 złotych. Nie jest więc tanio, a konkurencja jest liczna. W tej cenie znajdzie się już coś zarówno dla fanów RGB LED, jak i przewiewności.

Zobacz: Chińska konkurencja dla Valve Steam Deck debiutuje na rynku
Zobacz: Silicon Power wchodzi na rynek modułów RAM DDR5. Będzie tanio?

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Antec

Źródło tekstu: oprac. własne