DAJ CYNK

Ceny dysków HDD rosną. Winna kryptowaluta i spekulanci

Anna Rymsza (Xyrcon)

Sprzęt

Ceny dysków twardych rosną w Azji

Ceny kart graficznych poszybowały w górę przez kopiących kryptowaluty, a dyski będą następne. Seagate już widzi wzrost sprzedaży. Jednak nie tylko kryptowaluty są problemem.

Jeszcze nie ma kryzysu na rynku twardych dysków, ale są już pierwsze jego zwiastuny. Media z Azji (Chiny, Japonia) informują, że w pewnych regionach już zaczyna się windowanie cen dysków. Potwierdził to także Seagate w kwartalnym raporcie finansowym. Ten producent także zauważył wzrost zainteresowania dyskami, blisko skorelowany z kryptowalutami. Tym razem winna jest kryptowaluta Chia (XCH), która zostanie wprowadzona do obrotu 3 maja. Jednak to nie górnicy wykupili cały zapas dysków. Sprawa jest bardziej złożona.

Ceny HDD rosną przez spekulantów

Śledztwo dziennikarzy Time Finance wykazało ponadto, że istnieje mała grupka „chomikujących” ogromne ilości dysków, by sztucznie windować ich ceny. Nie ma problemów z produkcją ani niedoborów na rynku. Z fabryk Western Digital i Seagate wyjeżdża tyle dysków, ile powinno. Znikają gdzieś po drodze i nie docierają do sklepów. Z małymi modelami nie ma raczej problemów. To te duże (8 TB, 16 TB etc.) są obiektem pożądania kopiących „na skalę przemysłową” i to oni są w stanie więcej za nie zapłacić. Najlepiej, by były to dyski serwerowe, przystosowane do pracy całą dobę.

Lokalni agenci Seagate i WD nie przekazują towaru do dystrybutorów. A skoro dysków nie mają dystrybutorzy, sklepy nie mogą ich sprowadzić do siebie. Jeden z informatorów twierdzi nawet, że agent WD zorganizował spotkanie ze sprzedawcami i powiedział na nim, że aktualnie dostarczanie dysków nie jest możliwe. Sprzedawcy musieli wycofać produkty ze swoich ofert.

Zobacz: Asus podniesie ceny kart graficznych i to już drugi raz
Zobacz: Ceny kart graficznych znowu wzrosną? Drożeją używane w nich pamięci

Gdzie są te dyski? Podobno kupili je dobrze poinformowani, bliscy agentom sprzedawcy, których było stać na duże zamówienia. W ten sposób udało im się sztucznie napompować ceny w odpowiednim momencie – tuż przed wejściem do obrotu nowej kryptowaluty. Nie muszę chyba mówić, że zarobili na tym krocie. Krąży legenda o sprzedawcy, który zarobił 3 miliony juanów (niecałe pół miliona dolarów) w jeden dzień. Nie jest to niemożliwe. Tom's Hardware przygotował zestawienie, według którego ceny dysków skoczyły o 30-60% w ciągu tygodnia.

Wzrost cen dysków twardych w Azji

Mniejsi spekulanci sprzedają dyski na grupach na komunikatorze WeChat, także po odpowiednio zawyżonych cenach.

Na pierwszy ogień poszły duże dyski serwerowe. Po nich z rynku mogą znikać dyski do systemów monitoringu – mniej trwałe, ale wciąż akceptowalne. Nie trzeba będzie długo czekać, aż wzrosną także ceny dysków konsumenckich, a fenomen kryptowaluty Chia rozleje się poza Azję. Oby rozlewał się łagodnie – starczy, że karty graficzne są absurdalnie drogie i laptopy mają podrożeć.

Zobacz: Kiedy wrócą karty graficzne i gdzie się podziały?

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Pixabay.com

Źródło tekstu: Tom's Hardware, Time Finance, Seagate