DAJ CYNK

Ceny kart graficznych coraz niższe. Pojawiło się światełko w tunelu?

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Sprzęt

Ceny kart graficznych coraz niższe. Spada zainteresowanie górników

Ceny kart graficznych delikatnie drgnęły i to w dobrym kierunku. Jest trochę taniej, dzięki czemu pojawiło się światełko w tunelu ku powrocie do normalności.

Ceny kart graficznych w ostatnich miesiącach wystrzeliły pod niebiosa. Dzisiaj trzeba za nie zapłacić 3-krotnie więcej, niż wynosi ich rekomendowana cena. Co gorsze, nie wiadomo, kiedy sytuacja wróci do normalności. Jeszcze kilka miesięcy temu mówiło się o drugiej połowie 2021 roku, ale dzisiaj coraz częściej pojawia się kwestia dopiero 2022 roku. Ale czy na pewno będzie aż tak źle? Właśnie pojawiło się światełko w tunelu.

Ceny kart graficznych coraz niższe

Okazuje się, że w ostatnim czasie lekko spadły ceny kart graficznych, o czym donosi serwis Tom's Hardware, który śledzi je od lutego 2021 roku. Stało się tak po raz pierwszy od kilku miesięcy, kiedy to kwoty bez przerwy rosły i dochodziły do coraz to bardziej absurdalnych poziomów. Średnie ceny spadły od kilku do nawet kilkunastu procent. Największą poprawę widać w przypadku RTX-ów 3060 Ti, które są aż o 12,6% tańsze w porównaniu z poprzednim miesiącem. O 11,5% spadła też cena RTX 3080, a o 8,5% modeli z serii RTX 3070 (np. Palit GeForce RTX 3070 JetStream OC, którą mieliśmy okazję testować). Jedyną kartą, która podrożała w ostatnim miesiącu, jest Radeon RX 6900 XT.

Ceny kart graficznych (fot. Tom's Hardware)
fot. Tom's Hardware

Z czego wynikają te obniżki? Potencjalnych powodów jest kilka. Po pierwsze, NVIDIA wprowadziła na rynek kolejne GPU - RTX 3070 Ti oraz RTX 3080 Ti - z limiterami wydajności w kopaniu kryptowalut. Poza tym firma odświeża poprzednie modele, dodając do nich wspomniany ogranicznik. Może nie widać tego na polskim rynku, ale takich kart jest coraz więcej i utrudniają one życie górnikom. Po drugie, w ostatnich tygodniach ustabilizował się kurs Ethereum na poziomie około 2400 dolarów. To dużo mniej w porównaniu z rekordowym kursem około 4200 dolarów, co ma przełożenie na niższe zainteresowanie górników i tym samym zapotrzebowanie na kolejne GPU. Przy aktualnych cenach karty graficzne potrzebują po prostu dużo więcej czasu, aby były w stanie na siebie zarobić.

Niższych cen na razie nie widać w Polsce. Jednak zmiany nawet o kilkanaście procent z miesiąca na miesiąc dają pewną nadzieję na lepsze czasy. Kto wie, może to pierwsze małe tąpnięcie, które sprawi, że za kilka miesięcy wrócimy do normalności i w końcu każdy zainteresowany będzie w stanie kupić kartę graficzną, o której marzy. Należy jednak pamiętać, że górnicy to zaledwie wierzchołek góry lodowej i jeden z wielu powodów, dla których ceny kart graficznych są, jakie są. Dlatego lepiej nie podchodzić do powyższych informacji z nadmiernym optymizmem.

Zobacz: NVIDIA rezygnuje ze wsparcia dla sterowników na Windows 7 i Windows 8
Zobacz: Windows 11 z darmową aktualizacją nawet z Windowsa 7?

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: NVIDIA, Tom's Hardware

Źródło tekstu: Tom's Hardware