Zdaniem sądu Cisco naruszyło rozwiązania patentowe zajmującej się cyberbezpieczeństwem firmy Centripetal Networks. Proces toczył się od 2018 roku. Cisco zapowiedziało apelację od wyroku.
Niekorzystny dla Cisco wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Co ciekawe - ze względu na zagrożenie Covid-19 jego ogłoszenie odbyło się w trakcie konferencji wideo, w której udział brał sędzia Henry Morgan oraz przedstawiciele Cisco i Centripetal Networks. Firma z Wirginii złożyła pozew w 2018 roku, twierdząc, że gigant IT wykorzystał bez zezwolenia jej rozwiązania oraz cztery patenty. Nie była to jednak "kradzież" bezpośrednia - zdaniem pozywającej firmy Cisco podpatrzyło jej rozwiązania podczas różnego rodzaju branżowych targów, pokazów i konferencji, a następnie skopiowało je u siebie.
Sąd ustalił kwotę odszkodowania za straty na 755 mld dolarów, podniósł jednak tę kwotę 2,5-krotnie, stwierdzając, że naruszenia patentów były celowe. Dlatego Centripetal Networks ma otrzymać z od Cisco 1,9 mld dolarów z tytułu poniesionych strat oraz 13,7 mln dolarów za dotychczasową sprzedaż produktów z jego rozwiązaniami. Ponadto 10% zysków z przyszłej sprzedaży produktów Cisco z podpatrzonymi rozwiązaniami ma trafić na konto oskarżyciela.
Zobacz: Cisco: Globalny ruch IP wzrośnie trzykrotnie do roku 2021
Cisco nie jest oczywiście zadowolone z wyroku i zapowiada złożenie apelacji. Dlatego Centripetal Networks nie może cieszyć się jeszcze ze zwycięstwa. Rozstrzygnięcie sprawy powinno być znane do końca bieżącego roku.
Źródło zdjęć: Sang Hyun Cho/Pixabay
Źródło tekstu: ZDnet
