DAJ CYNK

Te drzwi dla kota rozwiążą odwieczny problem

Anna Rymsza

Sprzęt

Kot z myszą w pysku

Czy Twój kot też lubi przynosić z podwórka swoje zdobycze? Dla ludzi truchło ptaszka czy myszy to żadna atrakcja, ale kotu tego nie wytłumaczysz. Możesz za to skorzystać ze sztucznej inteligencji, by oszczędzić sobie kłopotów.

Rozwiązanie problemu z „prezentami” od naszych kochanych drapieżników powstało w Szwajcarii. To drzwi dla kotów, wyposażone w rozpoznawanie obrazu i sztuczną inteligencję. Pewnie już widzisz, dokąd to zmierza.

Kotek wejdzie, zdobycz zostanie

Drzwi wyglądają jak typowa „klapka” dla niedużego pupila, którą można zamontować w tylnych drzwiach domu czy drzwiach na taras. Jest jednak ważna różnica – klapka zostanie zablokowana, jeśli sztuczna inteligencja rozpozna zdobycz w kocim pysku. Tym sposobem gospodarze unikną nieprzyjemności związanych ze sprzątaniem. Koty nie są głupie i z czasem powinny ogarnąć, że zdobycz zostawia się przed klapką, a nie na dywanie… albo w łóżku. Mogą też ogarnąć, jak otworzyć klapkę, a następnie przemycić zdobycz, ale nie będzie to łatwe.

Aplikacja mobilna Flappie

Dodatkowo aplikacja mobilna Flappie dostarczy statystyki. Właściciele więcej niż jednego kotka mogą tworzyć osobne profile dla każdego z nich, a rozpoznawaniem zajmie się sztuczna inteligencja. Drzwi Flappie mają także obsługę czipów identyfikacyjnych, można więc upewnić się, że do domu wejdą wyłącznie jego mieszkańcy.

Po stronie skierowanej na zewnątrz znajduje się sensor ruchu oraz kamera z możliwością rejestracji obrazu w nocy. Wewnątrz umieszczone zostało kilka przełączników. Z ich pomocą można na przykład na stałe zablokować drzwi, gdy koty mają zostać w domu. Klapka wymaga zewnętrznego zasilania i połączenia z domową siecią.

Flappie od wewnątrz

Flappie od zewnątrz

Pracownicy Flappie zapewniają, że przez lata udało im się zebrać ogromną, zróżnicowaną bazę obrazów, zawierającą liczne gatunki i umaszczenia kotów oraz ich potencjalnych ofiar, widocznych w przeróżnym oświetleniu i w różnych pozycjach. Sztuczna inteligencja ma ponad 90% skuteczności w rozpoznawaniu, czy kot wraca do domu z „towarem”, czy bez. To oznacza, że wciąż jest kilka procent szans na znalezienie na dywanie małego trupa, ale będzie się to zdarzało ponad dziesięciokrotnie rzadziej niż dotychczas. Z czasem SI powinna sobie radzić jeszcze lepiej.

Drzwiczki dla kotów Flappie zostaną wprowadzone na rynek najpierw w Szwajcarii i Niemczech, ale z czasem sprzedaż ma zostać poszerzona. Myślę, że zawitają także do Polski. Cena jest jednak zaporowa. Na stronie startupu można zobaczyć metkę z kwotą 449 franków szwajcarskich. To niemal równo 2 tysiące złotych. No ale czego się nie robi dla ukochanych kotów?

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: MVolodymyr / Shutterstock, Flappie AI

Źródło tekstu: Flappie AI, Engadget