Plotki zostały potwierdzone. Nowe procesory Intela nie będą już nosić nazw w dotychczasowym systemie Core iX. Producent wymyślił coś innego.
Nazw Core z literą i, gdzie następnie umieszczona jest cyfra oznaczająca segment danego modelu, np. Core i7, Intel używa od ponad dekady. Konkretniej od 2008 roku i wydanych wówczas chipów Nahalem dla podstawki LGA 1366. Ale to koniec.
Zgodnie z pogłoskami, przyszłe procesory spółki z Santa Clara, czyli Core 14. generacji, zostaną prefiksu pozbawione – ogłoszono. Zamiast tego pojawią się trzy oddzielne serie. Jedna podstawowa, bez żadnej szczególnej nazwy. Druga reprezentująca klasę średnią, oznaczona po prostu Core, a trzecia wysokowydajna, zwana Core Ultra.
Na przykładzie – to, co dzisiaj znamy jako Core i7, stanie się kolejno układem Intel 7, Core 7 oraz Core Ultra 7. Oczywiście zależnie od wydajności. Przy czym czterocyfrowe symbole porządkowe zostaną zachowane.
Christopher Hirsch, dyrektor ds. strategii, przekonuje, że taką zmianę wymusili sami konsumenci. Jak twierdzi, tylko nieliczni, włączając w to prasę specjalistyczną, korzystali z prefiksu. Zdaniem przedstawiciela zdecydowana większość osób, mówiąc o układach Intela, ograniczała się wyłącznie do słowa core.
Kiedy przyjrzeliśmy się, jak o tym rozmawiali prasa techniczna, nasi sprzedawcy detaliczni, nasi producenci OEM i nasi partnerzy, z zaciekawieniem zobaczyliśmy, jak bardzo ograniczyliśmy się do litery i cyfry
– tłumaczy Christopher Hirsch, dyrektor ds. strategii Intel.
Trzeba przyznać, w ostatnich latach Intel ostro z nazewnictwem namieszał. Zwłaszcza, jeśli spróbuje się porównywać układy desktopowe i mobilne, gdzie Core i7 może być jednostką zarówno dwu-, jak i 16-rdzeniową. Pytanie, czy nowy system coś w tej materii zmieni? Zobaczymy.
Szczerze powiedziawszy, więcej niż od samych nazw, zależy od konsekwencji producenta w ich stosowaniu. Obecny system wszak nie jest zły, tyle że topowe symbole bywały często nadużywane.
Źródło zdjęć: Victor Maschek / Shutterstock
Źródło tekstu: Intel, oprac. własne
