DAJ CYNK

AMD nie chce, by Twoja karta graficzna była wydajniejsza

Przemysław Banasiak

Sprzęt

AMD nie chce, by Twoja karta graficzna była wydajniejsza

Planowałeś kupić tanią kartę graficzną AMD Radeon RX 6400? W takim razie dwa raz się zastanów! Oferuje ona wydajność gorszą niż układy z 2017 roku, a prócz tego jest okrojona z wielu przydatnych funkcji.

 

W ubiegłym tygodniu, dokładniej 20 kwietnia 2022 roku, na rynku cichaczem zadebiutowały dwa nowe produkty AMD. Pierwszym z nich był procesor Ryzen 9 5800X3D wyposażony w pamięć podręczną nowej generacji i skierowany przede wszystkim do graczy, drugim zaś karta graficzna Radeon RX 6400 dedykowana fanom starszych tytułów, gier sieciowych i rozrywki w rozdzielczości Full HD.

AMD Radeon RX 6400 nie oferuje możliwości OC

Wspomniany układ graficzny teoretycznie debiutował już wcześniej, ale dostępny był tylko dla partnerów OEM. Innymi słowy firm składających gotowe zestawy komputerowe - MSI, HP, GIGABYTE, Dell itd. Teraz zaś trafił do sprzedaży detalicznej i Radeona RX 6400 może kupić każdy z nas. Kusi on niską ceną poniżej 1000 złotych.

Zagranicznym redakcjom udało się już przetestować autorskie wersje AMD Radeon RX 6400. Werdykt? Nie jest dobrze. AMD Radeon RX 570 - czyli układ z 2017 roku - potrafi oferować wydajność wyższą o 17% w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli i nawet o 24% wyższą w rozdzielczości 2560 × 1440 pikseli.

Co więcej nowsza karta graficzna ma tylko dwa złącza wideo - po jednym HDMI i DisplayPort, a dodatkowo obcięte zostały funkcje multimedialne - wsparcie materiałów 4K H.264 i H.265 oraz dekodowanie AV1.

AMD nie chce, by Twoja karta graficzna była wydajniejsza

AMD Radeon RX 6400 ma jednak bardzo niski pobór mocy i nie wymaga dodatkowego zasilania. Schłodzenie go więc jest banalnie proste. Wiele osób pewnie myśli w tym momencie o możliwościach podkręcania i wyciśnięciu dodatkowej mocy dzięki przetaktowaniu rdzenia i pamięci.

AMD nie chce, by Twoja karta graficzna była wydajniejsza

Niestety, jak donosi redakcja TechpowerUP karta graficzna jest co prawda wykrywana przez oprogramowanie AMD Radeon WattMann służące do zarządzania zegarami GPU, VRAM oraz zasilaniem i chłodzeniem, pozwala na wybranie zakładki z własnymi ustawieniami i... tutaj możliwości się kończą. Brak jest jakichkolwiek dodatkowych, znanych entuzjastom suwaków.

AMD nie chce, by Twoja karta graficzna była wydajniejsza

Na chwilę obecną trudno powiedzieć czemu AMD zdecydowało się na taki krok. Możliwości jest kilka. Najbardziej optymistyczna to fakt, że po prostu o tym zapomniano. Jest to jednak mało prawdopodobne skoro układ od kilku miesięcy jest już dostępny na rynku OEM. Bardziej prawdopodobna to celowe ograniczenie, by przekonać konsumentów do zakupu droższego Radeona RX 6500 XT.

Zobacz: Test GeForce RTX 3090 Ti. Potwór w każdym tego słowa znaczeniu
Zobacz: Pamięci DDR5 rozwijają skrzydła. Moduły Kingstona z 10 000 MHz

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: MSI, TechpowerUP

Źródło tekstu: TechpowerUP, oprac. własne