DAJ CYNK

Premiera NVIDIA GeForce RTX 4090 Ti jest tuż za rogiem?

Przemysław Banasiak

Sprzęt

Premiera NVIDIA GeForce RTX 4090 Ti jest tuż za rogiem?

NVIDIA nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w przypadku rodziny Ada Lovelace. Amerykanie mają w planach prawdziwego potwora wydajności.

 

Zarówno NVIDIA, jak AMD wprowadziły już na rynek nowe generacje swoich kart graficznych. W przypadku pierwszego z wymienionych producentów aktualnym flagowcem jest GeForce RTX 4090, zaś Czerwoni mają Radeona RX 7900 XTX zdolnego niestety tylko do walki w segmencie niżej.

GeForce RTX 4090 Ti zaoferuje 48 GB pamięci VRAM

Wygląda jednak na to, że Zieloni nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. W drodze jest jeszcze wydajniejszy układ graficzny dla największych entuzjastów. Mowa oczywiście o NVIDIA GeForce RTX 4090 Ti.

Partner Amerykanów w postaci firmy GALAX opublikował na swojej stronie internetowej nowy banner reklamujący kartę GeForce RTX 4090 Ti HoF. Problem jest tylko taki, że NVIDIA jeszcze oficjalnie nie zapowiedziała takiego modelu. Aktualnie grafika została już poprawiona na "GeForce RTX 4090 HoF".

Premiera NVIDIA GeForce RTX 4090 Ti jest tuż za rogiem?

Zwykły błąd ludzki? To możliwe. Ale z wcześniejszych przecieków wiemy już, że NVIDIA ma w planach faktycznie kartę graficzną o nazwie kodowej "PG137", nazywaną też "bestia". Ma ona korzystać z pełnego rdzenia AD102-450-A1 i oferować 18 176 rdzeni CUDA oraz 48 GB pamięci VRAM typu GDDR6X. Wszystko to przy całkowitym poborze mocy (TBP) na poziomie do około 800 W.

Oczywiście nie wiadomo, czy opisywany wyżej układ skończy jako NVIDIA GeForce RTX 4090 Ti, będzie to powrót serii Titan, trafi na rynek profesjonalny czy po prostu nigdy nie zostanie wydany. Zwłaszcza, że jak na razie AMD nie ma odpowiedzi nawet na dostępną już w sklepach kartę GeForce RTX 4090.

Zobacz: GIGABYTE stawia na Rosję? To tam zadebiutowały nowe karty
Zobacz: Kolejna firma się wygadała. Potwierdzono kombinatorstwo NVIDII

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: GALAX

Źródło tekstu: oprac. własne