Pod koniec zeszłego tygodnia AMD zaprezentowało długo wyczekiwane karty graficzne, czyli modele Radeon RX 7700 XT oraz Radeon RX 7800 XT. Mowa o przedstawicielach średniego segmentu cenowego, które mają być odpowiedzią Czerwonych na konkurencyjne układy NVIDIA GeForce RTX 4060 Ti i GeForce RTX 4070.
Oficjalna sklepowa premiera nowych modeli AMD ma nastąpić lada moment, bo już 6 września 2023. Sugerowane ceny w Europie ustalono na kolejno 489 i 549 euro, czyli około 2185 i 2449 złotych.
Wygląda jednak na to, że partnerzy Czerwonych są niezbyt zainteresowani Radeonami RX 7700 XT i RX 7800 XT. ASUS zapowiedział do tej pory wyłącznie dwa modele z serii TUF Gaming w dwóch kolorach, nie chwaląc się ich dokładną specyfikacją. Podobnie wygląda to u GIGABYTE, które pokazało tylko podstawową serię GAMING.
Dla porównania w przypadku układów NVIDII z serii GeForce RTX 4000 pierwszy ze wspomnianych producentów oferuje aż siedem, a drugi sześć różnych modeli. I to wyłączając z tej listy wersje OC.
Co ważniejsze, jak zauważyła redakcja VideoCardz, MSI nie jest w ogóle wymieniane jako partner szykujący nowe Radeony na premierę. Na tej liście znalazło się tylko dziewięć firm, z czego dwie ograniczają się do rynku chińskiego. Mowa o ASUS, ASRock, Biostar, GIGABYTE, PowerColor, Sapphire, Vastarmor, XFX i Yeston.
Oczywiście brak w tym towarzystwie MSI nie znaczy, ze Tajwańczycy nie szykują autorskich Radeonów RX 7700 XT i RX 7800 XT. Po prostu firma w przypadku tej generacji wypuszcza swoje modele późno, często korzystając ze starych designów chłodzeń. Identycznie wyglądało to z Radeonem RX 7600 i RX 7900 XT(X).
Taka opieszałość i brak zaangażowania jest jednak zastanawiająca. MSI w przeszłości uważane było za jednego z kluczowych partnerów AMD, a obecnie widać, że Tajwańczycy preferują wyraźnie układy NVIDII.
Zobacz: Mały i wytrzymały, ale czy wydajny? (Test)
Zobacz: Następna generacja kart graficznych Intela trafiła już do labów
Źródło zdjęć: AMD, MSI, Wccftech
Źródło tekstu: VideoCardz, oprac. własne