DAJ CYNK

Pojawił się nowy producent kart graficznych. Pochodzi z Azji

Przemysław Banasiak

Sprzęt

Pojawił się nowy producent kart graficznych. Pochodzi z Azji

NVIDIA ma powód do obaw? Na rynku kart graficznych pojawia się nowy, silny gracz. Zasili on szeregi AMD oferując autorskie modele Radeonów. Na start mowa o niskim i średnim segmencie cenowo-wydajnościowym.

 

W sklepach można znaleźć karty graficzne AMD Radeon i NVIDIA GeForce od wielu różnych producentów. Mowa chociażby o firmach takich jak ASUS, MSI, GIGABYTE, EVGA, Sapphire, INNO3D, Palit i inni. Każdy z nich oferuje inny wygląd, kulturę pracy, warunki gwarancyjne czy dodatki jak podświetlenie RGB LED.

Soonfoals należy do Weikeng Group, giganta z Tajwanu

Zieloni mają jednak zdecydowanie więcej partnerów, a tym samym lepszą prezencję na sklepowych półkach, aniżeli Czerwoni. To się jednak powoli zmienia, a AMD zaczyna spełniać swoje obietnice sprzed kilku miesięcy. Do gry wchodzi nowy, duży gracz z Azji.

Jak zauważyła zagraniczna redakcja Tom's Hardware AMD zyskało nowego partnera. Od teraz do kupienia będą również autorskie Radeony od marki Soonfoals. Należy ona do giganta z Tajwanu w postaci Weikeng Group. Jest to jeden z największych dystrybutorów sprzętu komputerowego w Chinach i regionie APAC. To o tyle zaskakujące, że do tej pory Weikeng nie posiadało własnej marki.

Pojawił się nowy producent kart graficznych. Pochodzi z Azji

Soonfoals pochwaliło się do tej pory serią Lighting, w skład której wchodzą modele Radeon RX 6400, RX 6500 XT, RX 6600 i RX 6650 XT. Wszystkie z nich z referencyjnymi zegarami zalecanymi przez Czerwonych. Widać więc wyraźnie, że Weikeng zaczyna od niskiego i średniego segmentu cenowo-wydajnościowego.

Pojawił się nowy producent kart graficznych. Pochodzi z Azji

Większa liczba partnerów jest kluczowa, jeśli Amerykanie chcą zwiększyć swoje udziały w rynku GPU. Dla przypomnienia AMD posiada obecnie około 24%, zaś do NVIDII należy aż 75% rynku.

Zobacz: Szwajcarzy prezentują wyjątkowo cienkie i wydajne wentylatory
Zobacz: Karta graficzna kilkaset złotych taniej – to możliwe. Mówię jak

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Soonfoals/Weikeng

Źródło tekstu: oprac. własne