DAJ CYNK

W Chinach powstały fabryki masowo rozbierające karty graficzne

Przemysław Banasiak

Sprzęt

W Chinach powstały fabryki masowo rozbierające karty graficzne

Nie mamy dobrych wieści dla graczy. Chiny kolejny raz są powodem, że w sklepach zaczyna brakować najwydajniejszych kart graficznych.

 

USA próbuje ograniczyć możliwości Chin na rynku sztucznej inteligencji. Jednym z kroków w tym kierunku było nałożenia embargo na eksport wydajnych układów graficznych od NVIDII. Wpierw mowa była wyłącznie o profesjonalnych akceleratorach, ale niedawno dołączył do tej listy konsumencki model GeForce RTX 4090.

Nie możesz kupić GeForce RTX 4090? To wina Chińczyków

Redakcja Wccftech donosi jednak, że w Chinach powstały specjalne zakłady, do których każdego dnia docierają setki kart graficznych. Mowa o modelach typowo gamingowych, które Chińczycy przerabiają na wersje nadające się do stacji roboczych i serwerów.

Podstawowa przeróbka obejmuje wymianę rozbudowanego, 3- lub 4-slotowego chłodzenia z klasycznymi wentylatorami na układy 2-slotowe z jednym wentylatorem odśrodkowym (tzw. "turbinka"). Taki krok pozwala na montaż kilku kart graficznych obok siebie, co znacznie większa moc obliczeniową stanowiska.

W Chinach powstały fabryki masowo rozbierające karty graficzne

W wersji zaawansowanej mowa nawet o wylutowywaniu rdzenia graficznego i pamięci VRAM i następnie montażu go ponownie na specjalnie przygotowanych PCB. Pozwala to na zunifikowanie kart graficznych od różnych producentów (ASUS, PNY, Palit, ZOTAC, Colorful) do jednej formy.

W Chinach powstały fabryki masowo rozbierające karty graficzne

Co ciekawe "stare" układy chłodzenia i puste PCB trafiły już na rynek wtórny. Można je z łatwością znaleźć na AliExpress, JD i innych chińskich platformach w cenach często poniżej 200 złotych. To okazja dla osób chcących ulepszyć swoją kartę graficzną by była cichsza/ładniejsza oraz dla serwisantów potrzebujących części.

W Chinach powstały fabryki masowo rozbierające karty graficzne

Niestety chińskie praktyki mają inną ciemną stronę - problemy z dostępnością GeForce RTX 4090. W sklepach na całym świecie dostępnych jest znacznie mniej modeli i mają one zawyżone ceny. Tutaj jednak nagana należy się nie NVIDII, a jej partnerom, którzy kierując się łatwym zarobkiem zapominają o graczach.

Zobacz: Chiny mają problem. Po NVIDII przyszła pora na AMD
Zobacz: Gratka dla fanów AMD, czyli urokliwy Radeon RX 7900 XT

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Baidu

Źródło tekstu: Wccftech, oprac. własne