Logitech zaprezentowało bardzo nietypową myszkę komputerową. Model o nazwie Voice M380 wyposażony jest w mikrofon oraz system rozpoznawania mowy. Po co?
Wydawałoby się, że w kontekście myszek komputerowych niewiele da się już wymyślić. Producenci mogą prześcigać się w coraz to dokładniejszych sensorach, bardziej ergonomicznych kształtach i lżejszych konstrukcjach, ale tradycyjny gryzoń pozostanie gryzoniem. Tymczasem Logitech Voice M380 udowadnia, że w tego typu sprzętach da się wymyślić coś nowego, a nawet nieco szalonego. Myszka powstała w ramach współpracy z Baidu Brain i na razie będzie dostępna tylko w Chinach. Pomimo tego warto o niej napisać, bo jest niezwykle ciekawa.
Myszka Logitech Voice M380 ma wbudowany mikrofon oraz wykorzystuje technologię Baidu Brain, która pozwala na rozpoznawanie mowy i zamienianie jej w tekst pisany. Szwajcarska firma przekonuje, że model ten powstał z myślą o osobach, które dużo piszą, co teraz będą mogły robić nawet 3 razy szybciej niż w przypadku tradycyjnego używania klawiatury.
Myszka ma wbudowany przycisk, po wciśnięciu którego, uruchamia się mechanizm rozpoznawania mowy. System rozpoznaje na ten moment języki: angielski, francuski, japoński, koreański, hiszpański oraz tajski z prędkością do 400 słów na minutę i dokładnością na poziomie 98 procent. Zaskakuje cena, która wynosi zaledwie 199 CNY, czyli niecałe 120 złotych. Szkoda, że na razie myszka dostępna jest tylko w Państwie Środka.
Zobacz: SPC Gear GK650K Omnis - nowa klawiatura mechaniczna polskiego producenta
Zobacz: Te słuchawki nigdy się nie rozładują - wszystko dzięki energii słonecznej
Źródło tekstu: Gadgets360
