Microsoft szykuje dla nas nowego Xboxa, który ma wejść na rynek jeszcze przed końcem sierpnia. Niestety niespodziankę zepsuł kontroler. Trafił do sklepów przed premierą konsoli.
Z opakowania kontrolera wiemy już na pewno, że nowa konsola będzie się nazywać Xbox Series S. Bezprzewodowy kontroler jest opisany jako współpracujący z Xbox Series X|S. To ostateczne potwierdzenie plotek z kwietnia.
Xbox series X controller found in the wild!! pic.twitter.com/TEns4z45CB
— Zak S (@zakk_exe) August 9, 2020
Xbox Series X ma być odpowiedzią Microsoftu na konsolę PlayStation 5 Digital Edition. Ma to być konsola tańsza i słabsza niż Xbox Series X. Jej moc obliczeniowa ma wynieść 4 teraflopy (Series X ma aż 12 teraflopów), dostanie 7,5 GB RAM-u i identyczny procesor co Series X.
Zobacz: Architektura Xbox Velocity to dusza konsoli Xbox Series X
Zobacz: Xbox Series X zadebiutuje z największą liczbą gier w historii konsol
Deweloperskie modele konsoli „Dante”, czyli Xbox Series X, mają tryb „Lockhart” do testowania wydajności gier na konsoli z serii „S”.
Różne źródła informują, że nową konsolę Microsoftu poznamy jeszcze w sierpniu 2020 roku. Potwierdził to nawet Phil Spencer z Microsoftu. W wywiadzie zapowiedział, że Xbox będzie miał jeszcze coś do powiedzenia w tym miesiącu.
Zobacz: PlayStation 5 vs Xbox Series X - na którą konsolę czekacie?
Źródło zdjęć: @zakk_exe (Twitter)
Źródło tekstu: The Verge
