Apple C1, czyli układ na który czekaliśmy od 6 lat
Chociaż najnowszy smartfon Amerykanów to rozwiązanie teoretycznie budżetowe, to właśnie w nim debiutuje w pełni autorski modem.

Wczoraj Apple zaprezentowało oficjalnie swój nowy, "tani" smartfon w postaci modelu iPhone 16e. Więcej o specyfikacji i cenach możecie przeczytać TUTAJ. Na szczególną uwagę zasługuje jednak wykorzystane autorskiego modemu 5G, na który czekaliśmy od sześciu lat. To właśnie wtedy Gigant z Cupertino wykupił dział łączności od Intela.
Apple C1 korzysta ze starszych litografii TSMC
Apple twierdzi, że jest to "najbardziej energooszczędny modemem w historii iPhone’ów". Układ ten obsługuje kluczowe technologie 4G i 5G, w tym częstotliwości Sub-6 GHz z 4x4 MIMO, a także wspiera standardy Gigabit LTE, FDD-LTE, TD-LTE oraz 3G i 2G, co gwarantuje szeroką kompatybilność. Prezentacja pozbawiona była jednak szczegółów technicznych.



Na szczęście agencja prasowa Reuters zdradza, że w przeciwieństwie do SoC Apple A18 bazującego na litografii 3 nm, modem Apple C1 korzysta z połączenia starszych procesorów 4 nm oraz 7 nm od TSMC. Zapewnia to podobno optymalny balans między wydajnością, kosztem produkcji oraz dostępnością mocy przerobowych w tajwańskich zakładach.
Niestety, nowy modem Amerykanów ma pewne braki. Producent nie wspomina słowem o WiFi 7, mmWave 5G, TDD czy DC-HSDPA które dostępne są w innych modelach z serii iPhone 16. Nie wiadomo jednak czy Apple C1 ich nie obsługuje, czy są wyłączone. Druga z opcji jest prawdopodobna, jako że większość z wspomnianych technologii jest dość prądożerna.
Na więcej szczegółów, wraz z dokładnymi pomiarami wydajności i porównaniami do modemów od Qualcomma, przyjdzie nam poczekać do 28 lutego. To właśnie wtedy rusza regularna sprzedaż, a Apple iPhone 16e trafi w ręce konsumentów i niezależnych recenzentów.