Zarówno w przypadku komputera do gier, jak i pracy pierwsze skrzypce pod względem wydajności grają takie podzespoły jak procesor, karta graficzna i moduły RAM. Oczywiście nie należy ignorować pozostałych elementów, czyli płyty głównej, nośnik danych, zasilacza czy obudowy.
Dzisiaj pochylimy się nad ostatnią z wymienionych grup, bowiem znany tajwański producent rozszerzył swoje portfolio. InWin przygotował pojemną i przewiewną obudowę z wysuwanym wieszakiem na słuchawki. Zaprojektowana ona została również z myślą o płytach ASUS-a i MSI z ukrytymi złączami.
InWin D5 to obudowa o wymiarach 473 x 220 x 494 milimetrów i masie 8,3 kilograma. Wykonana została ze stali SECC, tworzyw sztucznych i hartowanego szkła. W środku zainstalujemy płyty główne w formacie EATX, ATX, Micro ATX lub Mini ITX; wieżowe chłodzenia procesora o wysokości do 165 milimetrów i karty graficzne nie dłuższe niż 365 milimetrów. Dla nośników danych przewidziano dwa miejsca 3,5" i dwa 2,5".
Pod względem wentylacji wejdzie tutaj do siedmiu wentylatorów. Trzy 140- lub 120-milimetrowe na froncie, taki sam zestaw na topie oraz jeden mniejszy z tyłu. Fabrycznie dostajemy jedną jednostkę InWin Neptune AN120 z podświetleniem ARGB LED oraz pełen zestaw filtrów przeciwkurzowych.
Panel I/O znalazł się na górze, bliżej prawej krawędzi. Wyposażono go w jedno USB 3.2 Gen 2x2 typu C, dwa USB 3.2 Gen 1 typu A oraz złącze audio typu Combo oraz włącznik.
Opisywana obudowa trafiła już do pierwszych sklepów. Sugerowana cena InWin D5 w Europie ustalona została na 129,99 euro, czyli równowartość około 565 złotych.
Zobacz: SilverStone ma cichy i wydajny sprzęt dla fanów RGB LED
Zobacz: Karty GeForce RTX 4080 SUPER mogły być jeszcze lepsze
Źródło zdjęć: InWin
Źródło tekstu: oprac. własne
