PlayStation 5 Pro ma być konsolą bardzo przyjazną dla deweloperów. Stworzenie lepszych wersji gier ma być dziecinnie proste.
Jeśli plotki są prawdziwe, to już w przyszłym roku powinno zadebiutować PlayStation 5 Pro. Niedawno poznaliśmy prawdopodobną specyfikację konsoli, a teraz dowiadujemy się, że ma być ona bardzo przyjazna z punktu widzenia deweloperów gier.
Takie informacje przekazał kanał Moore's Law is Dead. Z jego informacji wynika, że gry, które dzisiaj działają w PS5 z 60 klatkach na sekundę, w przypadku modelu Pro pozwolą na rozgrywkę nawet w 120 klatkach na sekundę. Ma się to stać praktycznie bez udziału samych twórców, o ile ich produkcja nie ma limitu wyświetlanych fps-ów.
Ma to być możliwe między innymi za sprawą jednostki NPU (Neural Processing Unit), która ma być częścią nowego układu SoC o kodowej nazwie Viola. Algorytmy sztucznej inteligencji, w połączeniu z lepszą wydajnością, mają zadbać o wyższą płynność rozgrywki.
PlayStation 5 Pro prawdopodobnie zadebiutuje pod koniec 2024 roku w cenie oscylującej w granicach 500-600 dolarów. Konsola ma być wyposażona nie tylko w mocniejsze CPU, ale też wydajniejszy układ graficzny. Nie wiemy, czy Sony szykuje jeszcze jakieś inne usprawnienia, np. pojemniejszy dysk.
Zobacz: Nowe gry w PlayStation Plus. Na liście wielki hit
Źródło zdjęć: własne
Źródło tekstu: TweakTown, Moore's Law is Dead