DAJ CYNK

Nowe płyty główne będą nawet o 15% droższe

Przemysław Banasiak

Sprzęt

Nowe płyty główne będą nawet o 15% droższe

Czekasz z budową nowego komputera? Chciałeś zmodernizować dotychczasową platformę? Jeśli jesteś fanem Intela to nie mamy dobrych wieści - będzie drogo.

 

Wielkimi krokami zbliża się premiera procesorów Intel Raptor Lake Refresh, które mają debiutować już w październiku. Dzięki dotychczasowym przeciekom wiemy już, że zmiany względem serii Intel Raptor Lake będą niewielkie. Mowa głównie o wyższych taktowaniach i obsłudze szybszych modułów RAM DDR5.

Zarówno nowe procesory, jak i płyty główne będą droższe

Na szczęście Niebiescy tym razem nie wprowadzają nowego gniazda. Rodzina Intel Core 14. generacji będzie nadal korzystać z LGA 1700. Można więc użyć starszych płyt głównych. Nie oznacza to jednak, że producenci tacy jak ASUS, ASRock, BIOSTAR, GIGABYTE czy MSI nie szykują odświeżonych platform.

Znany z trafnych przecieków użytkownik X (daw. Twitter) o pseudonimie "Chi11eddog" opublikował tabelę z sugerowanymi cenami nowych płyt głównych od MSI, a dokładniej serii MAX. Widać jak na dłoni, że część modeli jest nawet o 15% droższa niż dostępne już wersje podstawowe. Część zaś "tylko" o 5%.

Nowe płyty główne będą nawet o 15% droższe

Tajwańczycy obiecują jednak, że w zamian dostaniemy szereg usprawnień. Mowa o łączności Wi-Fi 7, 5-gigabitowych kontrolerach sieciowych, rozbudowanych sekcjach zasilania, obsłudze pamięci RAM DDR 7600(+) MHz, magnetycznie montowanych radiatorach dla SSD czy kartach rozszerzeń z USB 4 i PD 100 W.

Zakłada się, że płyty główne z serii MSI Z790 MAX trafią na rynek w październiku, od razu na premierę procesorów Intel Raptor Lake Refresh z serii K i KF. Jeśli potwierdzą się wcześniejsze plotki to nowe CPU od Niebieskich również będą zauważalnie droższe.

Zobacz: AMD Ryzen 8000 pozuje do zdjęć i zdradza specyfikację
Zobacz: Moduły RAM o pojemności 1 TB? Tak, to możliwe

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis / Przemysław Banasiak, chi11eddog@Twitter

Źródło tekstu: oprac. własne