DAJ CYNK

Problem z dostępnością chipów potrwa co najmniej do 2022 roku - twierdzi szef ARM

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Sprzęt

Problem z dostępnością chipów potrwa co najmniej do 2022 roku - twierdzi szef ARM

Problem z dostępnością chipów coraz bardziej odbija się negatywnie na możliwościach produkcyjnych poszczególnych sprzętów, a także ich cenach. Niestety, stan ten potrwać może co najmniej do 2022 roku.

Niemal wszystkie segmenty technologicznego świata odczuwają problemy z dostępnością chipów. Między innymi z tego powodu brakuje kart graficznych, przez co ich ceny urosły do horrendalnych wręcz poziomów. To samo tyczy się procesorów AMD, których premiera często określana jest mianem papierowej, bo tak naprawdę nie da się ich kupić. Nie inaczej jest w przypadku konsol nowej generacji - Xbox Series X oraz PlayStation 5. Niestety, nie zapowiada się na szybką poprawę. Taki stan może potrwać nawet do 2022 roku.

Zobacz: Asus podniesie ceny kart graficznych i to już drugi raz

Problem z dostępnością chipów jest coraz bardziej uciążliwy tak dla producentów, jak i konsumentów. Zapowiada się, że wspominane wcześniej karty graficzne, procesory i konsole to zaledwie początek. Już teraz mówi się o problemach rynku motoryzacyjnego, a także rosnących cenach pamięci DRAM, które pośrednio odbiją się na cenie niemal wszystkiego, włącznie ze smartfonami. Co gorsze, zdaniem CK Tsenga - szefa ARM Tajwan - problemy przeciągną się aż do 2022 roku. Jego zdaniem poprawy należy spodziewać się najwcześniej w pierwszej połowie przyszłego roku.

ARM jest partnerem NVIDII, MediaTek, Marvell, Oppo, Foxconn, a do tego współpracuje z Samsungiem oraz TSMC. Na tej podstawie możemy założyć, że szef tajwańskiego oddziału doskonale wie, o czym mówi. Najwyraźniej zapowiedzi o poprawie sytuacji w drugiej połowie 2021 roku możemy powoli wkładać między bajki, bo aktualna sytuacja nie zapowiada szybkiego powrotu do normalności.

Zobacz: Światowy niedobór układów scalonych pogłębia się i na razie nie widać światełka w tunelu
Zobacz: MSI podnosi ceny kart graficznych. Będzie jeszcze drożej?

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Hexus.net