DAJ CYNK

Wiemy kiedy schodzi embargo na testy procesorów AMD Ryzen 7000X3D

Przemysław Banasiak

Sprzęt

Wiemy kiedy schodzi embargo na testy procesorów AMD Ryzen 7000X3D

AMD planuje rozpieścić graczy wydając nowe modele Ryzen 7000 z pamięciami 3D V-Cache. Wiemy kiedy schodzi embargo na niezależne testy wydajności.

 

Najnowsze procesory z rodziny AMD Ryzen 7000 debiutowały na rynku we wrześniu ubiegłego roku. Pozwoliły one wreszcie - z rocznym opóźnieniem - dogonić Intela i zaoferować w segmencie konsumenckim obsługę interfejsu PCI Express 5.0 oraz pamięci RAM w standardzie DDR5.

Testy AMD Ryzen 7000X3D pojawią się 27 lutego

Niestety wymagają one nowych, drogich płyt głównych. Jakby tego było mało skok wydajności okazał się niewielki. Z tego powodu wielu konsumentów sięga po starsze procesory AMD Ryzen 5000 albo konkurencyjne jednostki Intel Alder Lake lub Raptor Lake. Sytuację mają jednak zmienić układy AMD Ryzen 7000X3D.

AMD planuje kolejny raz dołożyć do swoich procesorów pamięć typu 3D V-Cache, która odczuwalnie zwiększa wydajność w grach. Na rynek trafią trzy modele - AMD Ryzen 9 7950X3D (16 rdzeni, 32 wątki; do 5,7 GHz), Ryzen 9 7900X3D (12 rdzeni, 24 wątki; do 5,6 GHz) oraz Ryzen 7 7800X3D (8 rdzeni, 16 wątków; do 5,0 GHz).

Wiemy kiedy schodzi embargo na testy procesorów AMD Ryzen 7000X3D

Dwie najmocniejsze jednostki zadebiutują już 28 lutego, a słabsza dopiero 6 kwietnia. Sugerowane ceny ustalono na 699, 599 i 449 dolarów, czyli równowartość około 3105, 2659 i 1995 złotych.

Dodatkowo najnowsze informacje potwierdzają, że AMD nie ma zamiaru zmienić typowych ustaleń dotyczących testów i premiery. Niezależne recenzje AMD Ryzen 9 7950X3D/7900X3D pojawią się już 27 lutego. Tym samym konsumenci będą mieli dzień na zastanowienie się czy warto kupować nowe CPU na premierę.

Zobacz: ASRock Blazing Quad to pieruńsko wydajna karta rozszerzeń dla SSD
Zobacz: Biostar B760T-Silver to płyta główna dla fanów małych komputerów

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: AMD, Shutterstock

Źródło tekstu: momomo_us@Twitter, oprac. własne