DAJ CYNK

Sprzedaż komputerów szoruje po dnie. Ale jest światełko w tunelu

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Sprzęt

Sprzedaż komputerów drugi rok pikuje, ale branża ma się odbić od dna

Sprzedaż komputerów spadła już drugi rok z rzędu i ponownie i to w sposób dwucyfrowy. Jednak eksperci przewidują, że w 2024 rynek odbije się z dna.

Rynek komputerów już drugi rok z rzędu przeżywa kryzys. Z jednej strony był on spodziewany, bo w czasie pandemii ludzie rzucili się na nowe sprzęty, szukając urządzeń do pracy zdalnej i domowej rozrywki. Z drugiej strony branżę dobiła sytuacja geopolityczna i jej konsekwencje, w tym między innymi rosnąca inflacja. Jednak rok 2024 ma być momentem odbicia się od dna.

Sprzedaż komputerów

W 2022 roku sprzedaż komputerów spadła aż o 16,6 proc. w 2022 roku i kolejne 13,8 proc. w 2023 roku. Na szczęście z perspektywy branży 2024 ma być dużo lepszy. Wpływ na to mają mieć dwie kwestie. Po pierwsze, rozpocznie się cykl odświeżania sprzętów kupowanych w trakcie pandemii. Po drugie, rosnąca popularność asystentów AI też ma się przełożyć na zwiększoną sprzedaż.

Dwa kolejne lata dwucyfrowych spadków rok do roku to bezprecedensowy trend na rynku komputerów osobistych, ale prawdopodobnie przyczyni się do późniejszego ożywienia.

- czytamy w raporcie IDC.

Tak naprawdę 2024 rok ma być dopiero początkiem większych zmian. Firma IDC przewiduje, że do 2027 roku rocznie będziemy kupować aż 285 mln komputerów, co oznacza wynik lepszy niż przed pandemią. Aktualnie w ciągu 12 miesięcy sprzedaje się około 250 mln PC-tów, więc chociaż zmiana nie wydaje się duża, to dla rynku będzie pewnego rodzaju oddechem.

W dłuższej perspektywie pozytywny wpływ na sprzedaż komputerów ma mieć też koniec wsparcia dla systemu Windows 10, który nastąpi w 2025 rok. W związku z tym wiele osób też będzie chciało wymienić swoje komputery.

Zobacz: Prawo Moore'a wciąż żyje. Intel zapowiada rewolucję

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: IDC