DAJ CYNK

Steam Deck radzi sobie z grami, chociaż z Cyberpunk 2077 ledwo co

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Sprzęt

Steam Deck radzi sobie z grami, chociaż z Cyberpunk 2077 ledwo co

Steam Deck został przetestowany przez jednego z pierwszych użytkowników, w którego ręce trafiła konsola. Wygląda na to, że urządzenie radzi sobie z grami, chociaż z niektórymi co najwyżej przeciętnie.

Steam Deck dopiero pod koniec roku trafi oficjalnie w ręce pierwszych użytkowników, którzy zamówili konsolę. Jednak z jeden użytkowników z Chin już teraz miał okazję sprawdzić, jak urządzenie radzi sobie z kilkoma popularnymi grami. Uczciwie trzeba przyznać, że jest całkiem nieźle, chociaż Cyberpunk 2077 na najwyższych ustawieniach okazał się zbyt wymagającym tytułem.

Steam Deck — wydajność w grach

Zdecydowanie największym wyzwaniem dla Steam Decka okazała się polska gra — Cyberpunk 2077. Na wysokich ustawieniach konsola wyświetlała w przedziale od 20 do 30 klatek na sekundę, co nie zapewnia odpowiedniej płynności do komfortowego grania. Z kolei Shadow of the Tomb Raider działało na wysokich ustawieniach średnio w ponad 30 klatkach na sekundę, ale po obniżeniu ustawień gra osiągała nawet ponad 60 fps-ów. Podobnie wygląda to w Doom Eternal. Wszystkie wyniki wyglądają następująco:

Gra Klatki na sekundę
Shadow of the Tomb Raider (wysokie) 30+ fps (średnio)
Shadow of the Tomb Raider (custom) 60+ fps (średnio)
Doom Eternal (custom) 46 fps (średnio)
Doom Eternal (niskie) 60 fps (średnio)
Dota 2 (wysokie) 47 fps
Dota 2 (niskie) 80 fps
Cyberpunk 2077 (wysokie) 20-30 fps


Czy takie wyniki dziwią? Raczej nie. Powiedziałbym, że to nawet zaskakująco dobra wydajność, patrząc na specyfikację Steam Decka. Cyberpunk 2077 to przecież bardzo wymagająca i nie najlepiej zoptymalizowana produkcja, więc nic dziwnego, że zintegrowany układ AMD ma z nią problem. Poza tym trzeba pamiętać, że testy były wykonywane zapewne na deweloperskiej wersji konsoli. Finalny egzemplarz może radzić sobie nieco lepiej, np. za sprawą lepszej optymalizacji sterowników.

Wspominanemu użytkownikowi udało się też sprawdzić temperaturę konsoli, a także wydajność akumulatora. Obudowa Steam Decka potrafi nagrzać się do 42,6 stopni Celsjusza na tyle obudowy oraz około 29,1 stopni w miejscu, gdzie trzyma się urządzenie. Z kolei akumulator spadł ze 100 do 46% naładowania po około 3 godzinach grania. To oznacza, że średnio konsola pozwoli na około 4-5 godzin zabawy z dala od ładowarki. Nie najgorzej.

Zobacz: Steam Deck nie uruchomi każdej gry ze Steama. Zabraknie kilku hitów
Zobacz: Steam Deck uniknie problemu, który trapił niemal wszystkie konsole

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Steam Deck

Źródło tekstu: wccftech