Najnowsza wersja Steama wprowadza zmianę, na którą czekało wielu graczy. Granie w mnóstwo produkcji stanie się dużo łatwiejsze.
Steam poinformował, że w najnowsze wersji swojej aplikacji wprowadził obsługę kontrolerów PlayStation DualSense oraz DualShock. Dzięki temu twórcom gier będzie łatwiej je obsługiwać.
Deweloperzy gier mogą dodawać obsługę kontrolerów DualSense oraz DualShock. Może być ona pełna lub częściowa, a także bezprzewodowa lub tylko po kablu. Z kolei gracze nie tylko otrzymali możliwość używania ulubionych padów, ale na Steamie pojawi się też filtr wyszukiwania gier właśnie po obsłudze kontrolerów PlayStation.
Skąd taka decyzja? Z danych firmy Valve wynika, że na Steamie około 12 proc. graczy używa kontrolerów. Może się wydawać, że to niewiele, ale w rzeczywistości to aż 3 mld sesji w ciągu ostatniego roku, w trakcie których gracze korzystali z tej formy sterowania. Wśród nich 60 proc. to modele przeznaczone do Xboxów, a 27 proc. to właśnie pady stworzone przez PlayStation.
Warto wspomnieć, że pod koniec 2019 roku dane wyglądały nieco inaczej. Wtedy było 990 mln sesji z kontrolerem w dłoni, a podział na modele wynosił 76 do 19 proc. na korzyść Xboxów. W ciągu ostatnich czterech lat popularność padów do PlayStation wzrosła aż czterokrotnie.
Zobacz: PlayStation 5 sprzedaje się świetnie, ale wciąż gorzej niż PS4
Zobacz: PlayStation 5 Slim rozebrane na części. Co się zmieniło?
Źródło zdjęć: Casimiro PT / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Tom's Hardware