DAJ CYNK

Oryginalny Thermomix za ułamek ceny? Jest sposób

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Sprzęt

Oryginalny Thermomix za ułamek ceny? Jest sposób

Austriacka firma Refurbed, której oferta dostępna jest także dla Polaków, przekonuje, że warto kupić sprzęt refabrykowany. 

Często rozsądnym sposobem na oszczędność jest zakup, zamiast nowego, sprzętu z drugiej ręki. Co więcej, takie rozwiązanie bez wątpienia docenią też miłośnicy gospodarki cyrkularnej. Nie ukrywajmy jednak, nie każdy chce podejmować ryzyko. Nawet abstrahując od perspektywy bycia oszukanym, używane urządzenie może być po prostu zużyte. W dłuższej perspektywie skaże nabywcę na dodatkowe koszty serwisowe i związany z tym stres i wcale nie opłaci się tak, jak mogłoby się wydawać.

Austriacki start-up Refurbed twierdzi, że znalazł złoty środek. Podobnie jak kilka innych przedsiębiorstw tego typu, na przykład Swappie czy Luxtrade, oferuje rzeczy refabrykowane. Czyli takie, które istotnie są używane, ale przed dalszą sprzedażą trafiają do odpowiedniego centrum serwisowego, gdzie przechodzą przegląd, konserwację i ewentualne naprawy. Różnica polega na tym, że Refurbed nie ogranicza się do towarów jednej kategorii, a tym bardziej do jednego producenta. Obok smartfonów i laptopów, oferuje bowiem m.in. także odzież i sprzęt sportowy, a od drugiej połowy stycznia do tego dochodzi jeszcze AGD.

Taniej niż w sklepie, drożej niż z ogłoszenia

Produkty oferowane przez Refurbed, jak deklarują założyciele, są około 40 proc. tańsze niż w sklepie. Mimo to oferują 12-miesięczną gwarancję i 30-dniowy zwrot. Co przy tym nie mniej ważne, są ponoć zawsze odnawiane w serwisach autoryzowanych. W informacji prasowej możemy przeczytać na przykład, że marki takie jak Graef czy DeLonghi same odbierają swój sprzęt, a Refurbed jedynie w tym procesie pośredniczy.

– 70 do 80 procent populacji jest skłonnych kupić produkty, które miały poprzedniego właściciela. Jeśli tylko mogą być pewni, że produkty zostały profesjonalnie sprawdzone i mają zabezpieczenie w postaci 12-miesięcznej gwarancji – mówi Peter Windischhofer, współzałożyciel Refurbed. – Oszczędności cenowe do 40 procent są dla naszych klientów tak samo ważne, jak aspekt zrównoważonej gospodarki odpadami. Ponieważ wszystko, co profesjonalnie przetwarzamy i ponownie wykorzystujemy, nie musi być ponownie produkowane – zapewnia przedstawiciel.

W praktyce różnie to bywa – szybka weryfikacja

A jak to wygląda w praktyce? – zapytacie. Widać, że bardzo dużo zależy od konkretnego produktu. Na przykład iPhone 12 64 GB w teoretycznie perfekcyjnym stanie wizualnym to wydatek rzędu 2699 zł. Dla kontrastu nowy egzemplarz w renomowanym sklepie potrafi być nawet 1 tys. zł droższy, ale nie wiedzieć czemu Refurbed identycznie wycenia też iPhone'a 11. Tu już rachunek korzyści, delikatnie mówiąc, nie powala.

Nowość w ofercie, Thermomix TM5, można nabyć za 3624 zł. Zauważmy, nie jest to najnowsza generacja tego robota. W serwisach ogłoszeniowych ten konkretny model można wyrwać już za około 2200-2500 zł. Inna sprawa, że zazwyczaj bez jakiejkolwiek gwarancji w zestawie. Ale są też przypadki zupełnie skrajne. Przykładowo, ekspresy do kawy ekskluzywnej marki Stone to oszczędność rzędu maksymalnie 5 proc. Czy w takim wypadku znajdą się chętni, cóż, kwestia podejścia.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: MarKord / Shutterstock

Źródło tekstu: Materiały prasowe, oprac. własne