DAJ CYNK

Wadliwy DRAM z fabryk SK Hynix? Tak, był, ale mniej

Anna Rymsza (Xyrcon)

Sprzęt

SK Hynix przyznaje, że wadliwy DRAM trafił do klientów

Z fabryk SK Hynix wyjechały wadliwe pamięci typu DRAM. Niektórzy twierdzą, że defekt miał nawet jeden na cztery produkty. Koreański producent dementuje te plotki.

SK Hynix zaprzecza, jakoby ćwierć produktów była wadliwa. Było ich znacznie mniej i producent już kontaktuje się z odbiorcami, którzy mogli otrzymać te pamięci. Strat jeszcze nie ocenia, ale uspokaja – skala problemu nie wykracza ponad to, co może się przytrafić przy błędzie kontroli jakości. To pocieszające.

Zobacz: Procesor i pamięć trzeba połączyć w jeden czip – tak twierdzi CEO SK Hynix

Realne konsekwencje błędu będą pewnie mniejsze niż uszczerbek na reputacji SK Hynix. Koreański Yonhal informuje o plotkach, jakoby defekt znalazł się na 240 tysiącach krzemowych wafli z kośćmi pamięci. SK Hynix produkuje prawdopodobnie 1,8 mln takich wafli miesięcznie, z czego około 80% zawiera pamięci typu DRAM. Najbardziej pesymistyczne analizy podawały, że te 240 tysięcy wafli to nawet jedna czwarta miesięcznej produkcji.

Producent twierdzi jednak, że te plotki są mocno przesadzone, a szacowane straty nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. SK Hynix zaangażował lokalną policję w zbadanie pochodzenia krzywdzących informacji. Na pytania, czy kogoś już podejrzewają, reprezentanci firmy nie odpowiedzieli.

Potknięcie zostało rozdmuchane do niebotycznych rozmiarów w najgorszym momencie. Świat jest głodny krzemu, a producenci nie mają jak go zaspokoić.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Unsplash

Źródło tekstu: SK Hynix, Yonhap, The Register